Wielki rok polskich mistrzów, ale... nie wszyscy zachwycili
Patryk Kurkowski
Robert Urbanek, Wojciech Nowicki i Piotr Lisek
Wymieniony tercet osiągnął w tym sezonie znacznie więcej niż po nich się spodziewano. Cała trójka ma spore umiejętności, ale chyba nikt nie spodziewał się, że każdy z nich w Pekinie błyśnie formą i sięgnie po brązowy medal. Co najważniejsze, każdy z nich robi spore postępy, co dobrze wróży na kolejny sezon.
Polub SportoweFakty na Facebooku
inf. własna
Zgłoś błąd
Komentarze (2)
-
Jak Feniks z popiołu Zgłoś komentarzJeżeli Tymińska i chodziarze to mistrzowie, to ja jestem Hans Klos. Kolejne bezmózgowie tabloidu pod nazwą Sportowe Fakty.
-
Kris73 Zgłoś komentarzfinału nie może decydować o całym sezonie. Poza tym, w konkurencjach biegowych (krótkich i średnich) awans do finału jest - moim zdaniem - dużo trudniejszy niż w technicznych. Tomasz Majewski po operacji, no cóż, chyba nie powinien być oceniany - chyba nikt nie liczył, że będzie rzucał daleko i zdobywał medale.