T-Mobile Ekstraklasa: Przygotowania w pigułce, Legia i Cracovia najlepsze, niespodziewany król strzelców

Już w najbliższy piątek startuje nowy sezon T-Mobile Ekstraklasy. Jak przygotowywały się do niego kluby najwyższej klasy rozgrywkowej? Zapraszamy na podsumowanie letnich przygotowań.

Maciej Kmita
Maciej Kmita
Jesteśmy na Facebooku. Dołącz do nas!

Jako pierwsi - już 16 czerwca - do treningów wrócili piłkarze Cracovii, Korony Kielce, Podbeskidzia Bielsko-Biała i Jagiellonii Białystok. Najpóźniej zajęcia wznowili beniaminek z Bełchatowa, którego poprzedni sezon trwał o tydzień dłużej niż ekstraklasowców oraz Piast Gliwice. Trenerzy Kamil Kiereś i Angel Perez Garcia zarządził początek przygotowań na 23 czerwca. Najkrócej natomiast, bo tylko 22 dni, trwały okresy przygotowawcze Legii Warszawa i Zawiszy Bydgoszcz, które już 9 lipca zmierzyły się w meczu o Superpuchar Polski (3:2 dla bydgoszczan).


14 z 16 ekip T-Mobile Ekstraklasy w czasie okresu przygotowawczego wyjechało na zgrupowania. Tylko w centrum treningowym w Myślenicach trenowała Wisła Kraków, choć trzeba zaznaczyć, że przez pięć dni Biała Gwiazda była skoszarowana pod górą Chełm. GKS Bełchatów trenował u siebie i w podłódzkim Gutowie Małym.

Najdłużej, bo aż pełne dwa tygodnie, na obozie przebywała Jagiellonia Białystok, czyli drużyna, która ma najgorsze warunki treningowe. Jedynym zespołem, który udał się na dwa zgrupowania, było Podbeskidzie Bielsko-Biała. Poza granicami Polski, choć tuż przy niej, trenował jedynie Ruch Chorzów - Niebiescy udali się do słowackiego Popradu. Najwięcej drużyn skoszarowanych było w Wielkopolsce: Podbeskidzie, Górnik Zabrze, Lech, Lechia i Zawisza.
Cztery zespoły zaczęły przygotowania pod wodzą nowych szkoleniowców: Cracovia (Robert Podoliński), Lechia (Joaquim Machado), Zawisza (Jorge Paixao) i Korona (Ryszard Tarasiewicz). Co ciekawe, względem lata 2013 roku pracę w swoich klubach zachowali tylko Franciszek Smuda (Wisła Kraków), Mariusz Rumak (Lech Poznań), Dariusz Wdowczyk (Pogoń Szczecin) oraz prowadzący beniaminków Jurij Szatałow (Górnik Łęczna) i Kamil Kiereś (GKS Bełchatów).


Kto zostanie mistrzem Polski 2014/2015?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Polub Piłkę Nożną na Facebooku
inf. własna
Zgłoś błąd
Komentarze (1)
  • awzgome Zgłoś komentarz
    mistrzem polski sezonu 2014/15 zostanie zespół nieujęty w sondzie czyli LECHIA GDAŃSK :)