Marcin Budziński (Cracovia Kraków)
Gdyby nie niesamowity Janukiewicz, to "Budzik" byłby numerem "1" w meczu Cracovia - Pogoń. Pomocnik Pasów robił, co chciał w środku pola i mamy tu na myśli drybling, rozgrywanie i też odbiór piłki Portowcom. Nie wiemy, czy jest w ekstraklasie drugi tak grający wślizgiem pomocnik.
Marcin Budziński: To wyglądało jak sparing - totalna głupota
Polub Piłkę Nożną na Facebooku
inf. własna
Zgłoś błąd
Komentarze (2)
-
Pan Aligator Zgłoś komentarz
Brawo dla Radka :D -
Grek Zorba Zgłoś komentarz
ze spalonego Głowacki strzelił, więc logiczne że bramki nie ma i ja jej w tabeli nie uwzględniam :P -
Grek Zorba Zgłoś komentarz
ze spalonego Głowacki strzelił, więc logiczne że bramki nie ma i ja jej w tabeli nie uwzględniam :P -
Grek Zorba Zgłoś komentarz
ze spalonego Głowacki strzelił, więc logiczne że bramki nie ma i ja jej w tabeli nie uwzględniam :P
Pan Aligator
Zgłoś komentarz
Grek Zorba
Zgłoś komentarz