Ranking im. Tomasza Wróbla, czyli gang bang po polsku: Najlepsze powroty z zaświatów

Maciej Kmita
Maciej Kmita

06.03.2009
Łódzki Klub Sportowy - Cracovia 4:3

Stawką spotkania Polonii z Lechem było miejsce na podium, natomiast stawką rozegranego dwa miesiące wcześniej meczu ŁKS-u z Cracovią było - jak się miało później okazać - utrzymanie Pasów w ekstraklasie. Krakowianie przegrali wygrany mecz, w którym prowadzili najpierw 2:0, a potem 3:2, by ostatecznie przegrać 3:4 po samobójczym trafieniu Piotra Polczaka w 88. minucie i zwycięskim golu Dejana Denicia w doliczonym czasie gry.

Jednego choćby punktu brakło wówczas Cracovii do tego, by spokojnie utrzymać się w ekstraklasie, bez patrzenia na to, czy ŁKS otrzyma licencję, czy nie. Wtedy byłoby to zmartwieniem Arki Gdynia, a nie krakowskiego klubu. Inna sprawa, że - jak pokazuje ostatnie 15 miesięcy - spadek nie zawsze musi być katastrofą. W przypadku Pasów Wojciecha Stawowego został przekuty w sukces, a I liga była tylko jednorocznym czyśćcem.

Efektowna bramka Cracovii na 3:2:
Polub Piłkę Nożną na Facebooku
inf. własna
Zgłoś błąd
Komentarze (1)