Przywiązani do Polski: Obcokrajowcy w naszych klubach

 Redakcja
Redakcja

Luiz Santos Deleu
Brazylijczyk po przyjściu do Lechii Gdańsk musiał zmierzyć się z chamskim zachowaniem kibiców gdańszczan, którzy m.in. wydawali odgłosy małp, gdy Deleu był przy piłce. Prawy obrońca nie poddał się i od razu rozpoczął walkę oto, aby zostać zaakceptowanym w Gdańsku.

30-latek swoją wartość udowodnił na boisku, kiedy to przez kilka sezonów był czołową postacią biało-zielonych. Przed rozpoczęciem bieżącego sezonu "Didi" musiał opuścić Gdańsk, który - jak sam mówi - bardzo pokochał. Został zawodnikiem Cracovii.

Deleu nie ukrywa, że po zakończeniu kariery chce pozostać w Gdańsku na stałe i niedługo rozpocznie walkę o polskie obywatelstwo. Bardzo dobrze porozumiewa się w naszym języku.

Najwięcej kolorytu T-Mobile Ekstraklasie dodaje:

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Polub Piłkę Nożną na Facebooku
inf. własna
Zgłoś błąd
Komentarze (4)
  • flimooon Zgłoś komentarz
    Pamieta ktos Zakari Lambo z Hutnika?
    • SP-1908 Zgłoś komentarz
      i co im się dziwić, poziom ligi jaki mamy każdy wie, narobić się nie trzeba a płacą że klękajcie narody... też na ich miejscu nie pchałbym się dalej na zachód gdzie może zarobią
      Czytaj całość
      więcej ale muszą 10 razy więcej zasuwać...
      • Paski Zgłoś komentarz
        Zamiast chociażby Paraiby , powinien sie tu znalezc Astiz , ktory gra blisko dekade w Legii.