Freddy Adu na równi pochyłej: miał talent jak Pele, gra na peryferiach futbolu

Marek Bobakowski
Marek Bobakowski

Adu urodził się w Ghanie. Przez pierwszych osiem lat swojego życia biegał po ulicach rodzinnego miasta Tema. Biegał oczywiście za piłką. - Mieliśmy w domu taką zniszczoną szmaciankę i Freddy codziennie po kilka godzin w nią kopał - przyznała w jednym z wywiadów ciotka piłkarza, Lamha.

Kiedy chłopiec miał osiem lat, jego matce udało się wygrać "zieloną kartę" podczas specjalnie zorganizowanej loterii. Dzięki niej cała rodzina udała się do Stanów Zjednoczonych. W Rockviell czekał na nich nowy dom, a na rodziców nowa praca. - To był inny świat, lepszy świat - wspomina Adu.

Chociaż... - Najbardziej brakowało mi widoku dzieciaków kopiących piłkę na ulicy - dodaje. - Wszyscy grali w kosza, baseball, jeździli na rowerach. A piłka nożna?

Na całe szczęście Adu szybko znalazł odpowiednią szkołę, w której mógł szlifować swój talent. Kariera rozwijała się lotem błyskawicy. W wieku 13 lat trafił do IMG Soccer Academy, jako 14-latek zagrał podczas mistrzostw świata (U-20), co widać na powyższym filmie, rok później podpisał kontrakt z D. C. United. Został najmłodszym zawodowcem w historii amerykańskiego sportu. A to dopiero początek!

Czy Freddy Adu zagra jeszcze w silnym klubie europejskim?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Polub Piłkę Nożną na Facebooku
goal.com, ESPN, Washington Post
Zgłoś błąd
Komentarze (3)
  • Bubbles Zgłoś komentarz
    Za szybko mianowano jego na następcę Pellego,ludzie skupieni wokół wyprali chłopakowi mózg z takiego "talentu"już nic nie będzie.Nie on pierwszy miał miano następcy Pellego czy
    Czytaj całość
    Maradony i nie on pierwszy nie dał rady udźwignąć tego porównania.
    • szczoty Zgłoś komentarz
      musieliscie rozdzielic artykul na 7 stron nie? kretyni
      • Jackey Zgłoś komentarz
        No to czas na Chiny, tam go jeszcze nie było , a oni szukają głośnych nazwisk..