Liga na start! Big Brothers i wrocławski kamikadze. Przegląd miejsc 9-16
12. Lechia Gdańsk 23 pkt, bramki 25:27
Piraci z Karaibów
Pociąg z piłkarskim szrotem, choć ma w zwyczaju zatrzymywać się w Gdańsku, tym razem nadmorską stolicę ominął. Rewolucji kadrowej nie było, choć oczywiście do zmian dojść musiało. Dziesiąte miejsce nikogo w Gdańsku nie zadowala, szczególnie że jeszcze maju Lechia ocierała się nawet o europejskie puchary.
Bohaterem największej zmiany jest oczywiście człowiek, którego Amerykanie uważają za kata. Piotr Nowak podbił kiedyś USA jako piłkarz, potem jako trener. Z Ameryki wyjeżdżał skonfliktowany z klubem, z piłkarzami oskarżającymi go o metody treningowe rodem z filmów o kapralach sadystach. Procesy sądowe trwają, bo ponoć Polak miał graczom na przykład kazać biegać w upale bez wody. Potem Nowak został Piratem z Karaibów, gdy był dyrektorem reprezentacji Antigui i Barbudy.
No i mają u siebie gdańszczanie Big Brothers Paixao. Marco i Flavio razem w Śląsku strzelili 60 goli. A jeśli Sebastian Mila w końcu zaprezentuje formę godną Euro 2016, Portugalczycy o bramkowe okazje nie będą musieli się martwić.
Lechia to drużyna z ogromnym potencjałem na dobrą grę. Dobrze byłoby, żeby go pokazała.
-
Primore Zgłoś komentarzAkurat nowy obiekt nie jest gwarantem sukcesu...patrz Śląsk czy Lechia