Wojciech Szczęsny - kariera pisana pechem

Maciej Kmita
Maciej Kmita

W całej karierze Wojciech Szczęsny otrzymał tylko trzy czerwone kartki. Pierwszą obejrzał we wspomnianym z meczu otwarcia Euro 2012, a drugą w pierwszym spotkaniu 1/8 finału Ligi Mistrzów 2013/2014, gdy Arsenal mierzył się z Bayernem Monachium.

W 38. minucie spotkania, przy stanie 0:0, Toni Kroos wrzucił piłkę w pole karne Arsenalu do Arjena Robbena, który minął spóźnionego Szczęsnego, a ten sfaulował Holendra. Sędzia Nicola Rizzoli bez wahania wskazał na "wapno" i sięgnął po czerwoną kartkę. Co ciekawe, faul na Robbenie był niemal identyczny jak ten na Salpingidisie podczas Euro 2012.

Na szczęście dla Szczęsnego David Alaba nie wykorzystał rzutu karnego, ale grający z przewagą jednego zawodnika Bawarczycy ostatecznie zwyciężyli w Londynie 2:0.

Wojciech Szczęsny będzie numerem jeden w bramce Polski na Euro 2016?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Polub Piłkę Nożną na Facebooku
inf. własna
Zgłoś błąd
Komentarze (2)
  • allinall Zgłoś komentarz
    Z całym szacunkiem dla Fabiana , naprawdę z całym szacunkiem... Ale Szczęsny w formie to poprzeczka nieosiągalna dla Fabiańskiego... !! Szczęsny wyciąga takie piłki o których się
    Czytaj całość
    mówi 100% a tu nie wpada jak Szczęsny broni.. To go wyróżnia ponad przeciętność . Fabiański jest odrobinę za krótki .... Nie dużo o ten centymetr może dwa ale jednak.... Fabiański wpuszcza gola i się mówi : Kurde.. ale bomba nie do obronienia... A po chwili się myśli , hmm Szczęsny by to chyba wyciągnął.... :)
    • Jan Jarosław Kowalski Zgłoś komentarz
      nie bytem tylko dostał z kolanka.,.,.,