Wojciech Szczęsny - kariera pisana pechem
Po tym jak Franciszek Smuda usunął z kadry Artura Boruca, młody, bo zaledwie 21-letni Wojciech Szczęsny, został numerem jeden w reprezentacji Polski i stanął w bramce Biało-Czerwonych w meczu otwarcia Euro 2012, w którym na Stadionie Narodowym podejmowaliśmy Grecję.
Do przerwy Polska prowadziła 1:0 po golu Roberta Lewandowskiego, ale tuż po zmianie stron do wyrównania doprowadził Dimitrios Salpingidis. Biało-Czerwoni ruszyli do odzyskania prowadzenia, ale w 68. minucie obraz meczu uległ zmianie, gdy Szczęsny sfaulował w swoim polu karnym Salpingidisa, za co otrzymał czerwoną kartkę.
Między słupki wszedł Przemysław Tytoń i obronił "11" wykonywaną przez Georgiosa Karagounisa, ale grających w osłabieniu Biało-Czerwonych nie było już stać na zwycięstwo.
Szczęsny swój udział w Euro 2012 zakończył już po 68 minutach.
-
allinall Zgłoś komentarzmówi 100% a tu nie wpada jak Szczęsny broni.. To go wyróżnia ponad przeciętność . Fabiański jest odrobinę za krótki .... Nie dużo o ten centymetr może dwa ale jednak.... Fabiański wpuszcza gola i się mówi : Kurde.. ale bomba nie do obronienia... A po chwili się myśli , hmm Szczęsny by to chyba wyciągnął.... :)
-
Jan Jarosław Kowalski Zgłoś komentarznie bytem tylko dostał z kolanka.,.,.,