Tak Bayern kupuje gwiazdy Bundesligi. Goetze i "Lewy" nie byli pierwsi, Hummels nie będzie ostatni
Awans Bayeru Leverkusen do finału Ligi Mistrzów nie mógł zostać pominięty przez Bawarczyków. Latem do Monachium przenieśli się dwaj kluczowi piłkarze Aptekarzy: Ze Roberto i Michael Ballack. Transfer Niemca był wielkim hitem, a sam zawodnik nie zawiódł oczekiwań. Grał dla Bayernu przez cztery lata, wywalczył trzy tytuły mistrza Niemiec.
W tym samym roku do Monachium przeniósł się Sebastian Deisler. Był cudownym dzieckiem niemieckiego futbolu, ale jego kariera nie potoczyła się pomyślnie. Liczne kontuzje storpedowały rozwój pozyskanego z Herthy BSC pomocnika, pojawiły się też spekulacje o jego wypaleniu i ostatecznie w styczniu 2007 roku zakończył karierę.
Bayern na krajowym rynku transferowym nie zwalniał tempa. Po ściągnięciu z BVB Torstena Fringsa i z Bayeru Lucio w 2004 roku, pozyskano Valeriena Ismaela z Werderu (2005), Daniela van Buytena z HSV oraz Lukasa Podolskiego z Koeln (2006). Niemal wszyscy najlepsi w Bundeslidze trafiali wtedy na Allianz Arena. Odnosiło się to również do Miroslava Klose.
"Miro" renomę w Niemczech budował przez wiele sezonów - najpierw w 1.FC Kaiserslautern, później w Werderze, a do Bayernu trafiał niewiele w wieku 29 lat. Podobnie jak "Poldi" nigdy nie zrobił furory w największym niemieckim klubie, ale pozostał w nim aż do 2011 roku.
Klose kosztował Bayern aż 15 mln euro, a dwa razy większą kwotę wydano w 2009 roku na Mario Gomeza. Niemiec robił furorę w VfB Stuttgart, strzelał mnóstwo goli i Uli Hoeness oraz Karl-Heinz Rummenigge postanowili wyłożyć za niego rekordową sumę. Nie pożałowali, bo rosły napastnik trafiał jak na zawołanie, dopóki do Monachium nie przybyli jeszcze lepsi snajperzy.
Które gwiazdy Bundesligi skusiły się na ofertę Bayernu i wzmocniły ten zespół w ostatnich pięciu latach?
-
ziggy2424 Zgłoś komentarzLewego nikt nie kupowal. Sam przylazl.