Wielki wynik, wielki wstyd, wielcy piłkarze. Oto polski rok 2016
Jacek Stańczyk
Antyszacun: Jakub Meresiński
Jakub Meresiński (na zdjęciu z prawej, obok Marek Citko) jawił się jako zbawca Wisły, a okazało się, że chciał się Wisłą zabawić. Szybko wyszło na jaw, że maturę sfałszował, podejrzany jest o finansowe machlojki, więc delikatnie mówiąc - nie jest wiarygodny. Omamić młodemu biznesmenowi dał się nawet Marek Citko, ale w porę się połapał. Meresiński kupił Wisłę od Bogusława Cupiała, naobiecywał transferów i innych cudów. Generalnie wydawało się, że zapalił światło w tunelu. Żarówka była jednak przepalona.
Na kolejnej stronie jedno z największych zaskoczeń tego roku. Brawo!
Polub Piłkę Nożną na Facebooku
inf. własna
Zgłoś błąd
Komentarze (5)
-
Sliwuch Zgłoś komentarzćwierćfinale KOSTARYKĘ a nie Honduras, który na mundial nawet nie pojechał... Poziom rzetelności dziennikarskiej na tej stronie dramatycznie się obniża...