Sport1: Ronaldo i sędzia pokonali heroiczny Bayern
Tytuł mówi sam za siebie. Wyrównujący gol w 105. minucie padł ze spalonego, wcześniej Arturo Vidal zobaczył niezasłużoną żółtą kartkę - analizuje portal stacji telewizyjnej. "Vittor Kassai między niebem i piekłem" - pisze. Sport1 podkreśla również, że Carlo Ancelotii podjął ryzyko związane z wystawieniem trzech piłkarzy, którzy nie byli do końca w pełni sił. Chodzi o Matsa Hummelsa, Jerome Boatenga i Roberta Lewandowskiego.
Polub Piłkę Nożną na Facebooku
inf. własna
Zgłoś błąd
Komentarze (13)
-
aszasza Zgłoś komentarz
A po meczu Barca-PSG wytykali jednego karnego . -
cop Zgłoś komentarz
sprawiedliwosci,nie my. -
kawinus Zgłoś komentarz
Zawsze można szukac kozła ofiarnego , przeważnie wygrywa lepszy .Gdyby cały czas gra toczyła się na połowie przeciwnika nie było by problemu.Dali sobie wbic 4 bramki a to o 4 za dużo. -
Makrel Zgłoś komentarz
Tylko tusk w granicach Polski i zaraz nieszczęście. -
Aneta Białas Zgłoś komentarz
to jest skandal i kompromitacja UEF-y dając do sędziowania jakiegoś węgra -
xXx1337 Zgłoś komentarz
86% XDDDDDD. Bayern z 2 celnymi strzałami zasłużył nawet w 100% na awans do !PÓŁFINAŁU! ligi mistrzów. -
JJS Zgłoś komentarz
Sędzia zrobił swoje był " gospodarski" i co mu można zrobić.Ci co mu "nawtykali" otrzymają od UEF-y kary.Kibice Bayernu mogą się ugryźc w d..e i tyle . -
Barca1899 Zgłoś komentarz
Ronaldo nic by nie zdziałał gdyby nie drukarz.