Gorzej być nie może! Ci Polacy zmarnowali sezon
Bartłomiej Drągowski (ACF Fiorentina)
W lipcu minionego roku wyjechał z Polski jako jeden z najlepszych bramkarzy młodego pokolenia w Europie i czołowy golkiper Lotto Ekstraklasy bez podziału na kategorie wiekowe. Nikt nie spodziewał się, że wychowanek Jagiellonii Białystok wygryzie z bramki Fiorentiny Cipriana Tatarusanu, ale szybko okazało się, że w klubowej hierarchii młody Polak stoi nawet niżej od Luki Lezzeriniego i jesienią był tylko numerem trzy - bez szans na grę.
Na początku stycznia doznał urazu kolana, przez który pauzował blisko dwa miesiące. Miał pecha, bo kontuzji nabawił się tuż przed tym, jak miał odejść z Fiorentiny na wypożyczenie. Dopiero wiosną zaczął grać w Primaverze, a w ostatniej kolejce Paulo Sousa umożliwił mu debiut w Serie A.
Sezon 2016/2017 był dla niego stracony, ale na ostatniej prostej odzyskał zaufanie Marcina Dorny i może zostać numerem jeden w reprezentacji Polski na ME U-21 2017.
Bartłomiej Drągowski w sezonie 2016/2017:Występy | 1 |
Minuty | 90 |
Czyste konta | 0 |
Puszczone bramki | 2 |
-
vanhorne Zgłoś komentarzprzyzwoity klub ligii wloskiej, gdzie teraz nawet nie ma miejsca na lawce rezerwowych, bo jest trzecim wyborem trenera, pogratulowac pewnosci siebie i doradcow