Francja - Norwegia. Media: giganci w niebie. Thierry Omeyer w cieniu, Vincent Gerard w pełnym świetle

W niedzielę wieczorem poznaliśmy mistrza świata w piłce ręcznej mężczyzn. Drugie złoto z rzędu zgarnęła reprezentacja Francji, która w ostatecznym boju pokonała ambitną Norwegię (33:26). Co o finałowym spotkaniu piszą zagraniczne media?

Małgorzata Boluk
Małgorzata Boluk

"L'Equipe": Giganci. Francja mistrzem świata

- Po szesnastu latach czekania i niepodzielnej dominacji, reprezentacja Francji sięgnęła w Paryżu przed własną publicznością po złoty medal mistrzostw świata - zachwyca się portal popularnej gazety.

Początek drogi po krążek z najcenniejszego kruszcu nie był dla Les Bleus łatwy. - Drużynie brakowało na początku dyscypliny w obronie. Nie mogła narzucić swojego rytmu. Ze względu na słabą postawę Thierry'ego Omeyera do gry znów musiał wkroczyć Vincent Gerard, który ratował zespół przed utratą bramki - pisze "L'Equipe", które jako ciekawostkę podaje, że reprezentacja Francji w ostatnich dwudziestu latach wywalczyła jedenaście złotych krążków. Sześć na mistrzostwach świata, trzy na EHF Euro i dwa na igrzyskach olimpijskich.

Której drużynie kibicowałeś/kibicowałaś w finale MŚ 2017?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Polub Piłkę Ręczną na Facebooku
zagraniczne media
Zgłoś błąd
Komentarze (1)
  • marolstar Zgłoś komentarz
    Byli najlepsi ale smród pozostał. Po co te kombinacje z 1 dniem więcej wolnego przed finałem ????? Czy to jest uczciwe ???? Czy to jest jeszcze sport ??? No ale przynajmniej nie było
    Czytaj całość
    kabaretu z sędziowaniem tak jak w Katarze.