TOP 10 największych transferowych strat klubów w PGNiG Superlidze Kobiet
1. Katarina Dubajova (Olimpia-Beskid Nowy Sącz ---> Luksemburg)
Nowosądecki klub długo będzie ubolewał nad stratą najlepszej snajperki sezonu 2014/2015 w PGNiG Superlidze Kobiet. Katarina Dubajova dała się zapamiętać jako prawdziwa liderka i profesjonalistka. Na pewno wielu kibiców pamięta jej wyczyn sprzed dwóch lat, kiedy w meczu przeciwko Niebieskim zdobyła aż siedemnaście oczek! W każdym pojedynku stwarzała wielkie zagrożenie pod bramką rywalek.
Z wypowiedzi rozgrywającej wynika, że między nią, a zarządem zaszło duże nieporozumienie. - Po zmianach w zarządzie nikt do mnie nie zadzwonił, nawet trenerka. Nie miałam pewności, że będzie dobrze. Dopiero później odebrałam telefon od Lucyny Zygmunt i usłyszałam, że spodziewała się, że to ja wcześniej zadzwonię. W końcu przyjechałam do Nowego Sącza i zobaczyłam, jaka jest sytuacja. Nie zostaję tutaj - powiedziała szczypiornistka.
-
jarko49 Zgłoś komentarzWidać kierownictwu koszalinskiego klubu najwyraźniej zabrakło wyobraźni a powinni - moim zdaniem - zrobic wszystko by p. Sylwie a także p. Oleńke zatrzymać w Koszalinie
-
aaod Zgłoś komentarzBuuuuu Iwonie
-
aaod Zgłoś komentarzŁosiu sukcesow
-
aaod Zgłoś komentarzFasolka zycze powiodzionka
-
Wielbuond Zgłoś komentarzczemu do strat zaliczamy dziewczyny które zamieniły klub polski na polski?
-
Grieg Zgłoś komentarzmówiąc, punktów), tylko BRAMKI.
-
BadMannels Zgłoś komentarzCzy z nawiązką to się jeszcze okaże :) Moim zdaniem Hania lepsza.
-
BadMannels Zgłoś komentarzHanna Sądej.
-
OSKAR_B Zgłoś komentarzpani redaktor. Dorota Małek zakończyła karierę, a nie zmieniła klub, jak inne zawodniczki z tej listy, ale nawet osoba śledzącą sporadycznie żeńską Superligę musi przyznać, że Dorota Małek to ikona zespołu z Lublina, zawodniczka, która ciągnęła grę i była motorem napędowym zespołu MKSu. Na dodatek Dorota Małek kończy karierę po bardzo dobrym sezonie w jej wykonaniu, więc pani redaktor warto zaktualizować tą listę, bo aż oczy bolą, kiedy przewija się tą listę ,,TOP 10 największych strat zespołów w PGNIG Superlidze", a tam brak Doroty Małek.