Liga Mistrzów pełna niespodzianek!
Marcin Górczyński
Portugalczycy od początku rozgrywek spisują się powyżej oczekiwań. Zespół pozbawiony głośnych nazwisk pozostaje w walce o awans do dalszych rund. FC Porto znajduje się tuż za plecami Meszkowa Brześć i Naturhouse La Rioja.
Szczególnie zwycięstwo nad ekipą z Brześcia jest godne uwagi. Białoruski zespół z graczami takimi jak Rastko Stojković i Aleksander Tiumencew musiał uznać wyższość Portugalczyków, prowadzonych do zwycięstwa przez Hugo Santosa. Drużyna z Półwyspu Iberyjskiego znalazła także sposób na wielokrotnych mistrzów Rosji Czechowskije Miedwiedi. Amador Salina Daymaro i jego kompani po sześciu seriach spotkań mają na koncie 4 zwycięstwa i 2 porażki.
Polub Piłkę Ręczną na Facebooku
inf.własna
Zgłoś błąd
Komentarze (0)