Michael Biegler nie będzie trenerem reprezentacji Polski. Jak go zapamiętamy?

Michał Gałęzewski
Michał Gałęzewski

Dwa turnieje bez medalu

Pierwszym wielkim turniejem w którym Michael Biegler prowadził reprezentację Polski były mistrzostwa świata w 2013 roku, które odbywały się w Hiszpanii. Reprezentacja Polski bardzo dobrze zaczęła turniej. W grupie C Biało-Czerwoni wygrali cztery z pięciu meczów, ulegając tylko rewelacyjnej Słowenii. Niestety już po meczu 1/8 finału nasza przygoda z MŚ się skończyła - Polska przegrała z Węgrami zadziwiająco wysoko, aż 19:27. Ostatecznie zajęliśmy 9. miejsce.

Rok później Polacy grali na mistrzostwach Europy w Danii. Rozgrywki grupowe były niezwykle trudne. Po jednym zwycięstwie i dwóch porażkach Polacy zajęli drugie miejsce, wychodząc z dwoma punktami. W kolejnej rundzie Polska wygrała dwa pierwsze mecze. W decydującym spotkaniu zmierzyliśmy się z Chorwacją. Zwycięstwo dawałoby nam półfinał, niestety przegraliśmy 28:31, a następnie ulegliśmy Islandii 27:28.

Polub Piłkę Ręczną na Facebooku
inf. własna
Zgłoś błąd
Komentarze (6)
  • Riorwar Zgłoś komentarz
    Ja tam trenera Bieglera będę dobrze wspominał, zresztą tak samo jak wcześniej Wentę. Do ścisłej światowej czołówki się nie dobiliśmy (bo prawda jest taka, że nie mamy tylu
    Czytaj całość
    klasowych zawodników co Francuzi, Duńczycy, Hiszpanie czy Chorwaci), ale prezentowaliśmy przyzwoity poziom i zdobyliśmy brązowy medal MŚ.
    • kibiCK Zgłoś komentarz
      Z pozytywów to na pewno MŚ w Katarze. Pytanie ile w tym zasługi trenera? Zapamiętam także dwumecz z reprezentacją Niemiec w eliminacjach do mistrzostw w Katarze. W pierwszym meczu w
      Czytaj całość
      Gdańsku wygraliśmy z Niemcami 25:24 a więc niezbyt wysoko. Później mieliśmy wyjazd do Magdeburga na rewanż. Niemcy byli pewni swego, ale w rewanżu znów okazaliśmy się lepsi wygrywając 28:29. Później pojechaliśmy na MŚ do Kataru i stanęliśmy tam na podium zdobywając brązowy medal.
      • matey Zgłoś komentarz
        no i co, znowu wezmą jakiegos ogórka i dalej bedziemy tkwić w nicości, bez wypracowanych schematów ataku
        • Janusz Stolarski Zgłoś komentarz
          wreszcie ktoś poszedł po rozum do głowy, ten gościu to może czegoś się nauczył od chłopaków wielkiego WENTY