Los niezbyt łaskawy dla płocczan, Vive Tauron Kielce w roli faworyta. Oto tegoroczne grupy Ligi Mistrzów

Marcin Górczyński
Marcin Górczyński
Besiktas jeszcze niedawno rywalizował z czołówką

Grupa D

HBC Nantes 
Team Tvis Holstebro 
HC Motor Zaporoże 
Besiktas Mogaz Stambuł 
ABC/UMinho Braga 
Dinamo Bukareszt  

Od mocnego akcentu swoje występy w Lidze Mistrzów chcą rozpocząć szczypiorniści HBC Nantes. Dominik Klein, Eduardo Gurbindo, Olivier Nyokas, Cyril Dumoulin, Arnaud Siffert - oto wzmocnienia klubu z Bretanii. Spotkania z Francuzami nie będą przelewkami nawet dla silniejszych drużyn. Groźni będą z pewnością Duńczycy z Team Tvis Holstebro. Kadra wicemistrzów kraju prezentuje się nawet lepiej niż złotych medalistów z Silkeborga. Wystarczy wspomnieć Petera Ballinga czy reprezentanta Szwecji Viktora Ostlunda.

Do walki mogą włączyć się jeszcze zawodnicy Motoru Zaporoże i Besiktasu Stambuł, który po zeszłorocznych 13 porażkach pożegnał się z najsilniejszymi grupami. Lekceważyć nie można Portugalczyków z ABC/UMinho oraz Dinama Bukareszt, ale trudno spodziewać się, by w końcowym rozrachunku okazali się lepsi od rywali obytych na tym poziomie.

Polub Piłkę Ręczną na Facebooku
inf. własna
Zgłoś błąd
Komentarze (4)
  • ck Zgłoś komentarz
    Dla wisły każda grupa byłaby mocna :)
    • Dzonko Zgłoś komentarz
      To kto miał szczęście a kto pecha to będzie można roztrząsać po sezonie. THW Kiel w tamtym sezonie skończyło rywalizację grupową na miejscu 4 za Veszprem, PSG i Flensburgiem a
      Czytaj całość
      następnie w 1/8 wyeliminowali z rozgrywek Pick a w 1/4 wyrzucili z hukiem Barcelonę która swoją grupę wygrała. Jak widać faza grupowa nie gwarantuje niczego a optimum formy musi być zrobione na play offy.
      • Maciek Wojtkowiak Zgłoś komentarz
        pech jednych jest szczęściem drugich, grupa płocka najsilniejsza chyba w historii a na pewno ostatnich lat