Los niezbyt łaskawy dla płocczan, Vive Tauron Kielce w roli faworyta. Oto tegoroczne grupy Ligi Mistrzów

Marcin Górczyński
Marcin Górczyński

Grupa C

Naturhouse La Rioja 
Metalurg Skopje 
Czechowskije Miedwiedi 
Montpellier Agglomeration HB 
Elverum Handball 
Tatran Preszów 

W grupach C i D liczą się tylko dwie pierwsze lokaty. Najlepsze drużyny powalczą w barażach o udział w fazie play-off. W ciemno można stawiać, że w tym gronie znajdą się Francuzi z Montpellier. Zwycięzców Ligi Mistrzów z 2003 roku zdegradowano do słabszej grupy, w której jednak nie powinni mieć problemów z odniesieniem zwycięstwa.

Ze średniakami pokroju Tatrana Preszow czy norweskiego Elverum zmierzą się takie tuzy jak mistrz świata i czempion olimpijski Michael Guigou. Barwy Montpellier reprezentuje też kolejny z etatowych reprezentantów Tricolores Valentin Porte oraz Słoweńcy Jure Dolenec, Miha Zvizej i posiadacz jednej z najbardziej charakterystycznych łysin w świecie piłki ręcznej, Vid Kavticnik. To zresztą nie koniec znanych nazwisk. Wydaje się, że Montpellier stanowiłoby większe zagrożenie dla czołówki niż np. IFK Kristianstad w grupie B.

Za plecami Francuzów zapowiada się zacięta walka o drugie miejsce. Sprawa powinna rozstrzygnąć się pomiędzy Hiszpanami z Logrono (Naturhouse La Rioja) a Filipem Kuzmanowskim, Żarko Peszewskim i kolegami (Metalurg Skopje). Czechowskije Miedwiedi, pomimo kilku kadrowiczów Sbornej w składzie, żyją raczej wspomnieniami o dawnych sukcesach. 

Polub Piłkę Ręczną na Facebooku
inf. własna
Zgłoś błąd
Komentarze (4)
  • ck Zgłoś komentarz
    Dla wisły każda grupa byłaby mocna :)
    • Dzonko Zgłoś komentarz
      To kto miał szczęście a kto pecha to będzie można roztrząsać po sezonie. THW Kiel w tamtym sezonie skończyło rywalizację grupową na miejscu 4 za Veszprem, PSG i Flensburgiem a
      Czytaj całość
      następnie w 1/8 wyeliminowali z rozgrywek Pick a w 1/4 wyrzucili z hukiem Barcelonę która swoją grupę wygrała. Jak widać faza grupowa nie gwarantuje niczego a optimum formy musi być zrobione na play offy.
      • Maciek Wojtkowiak Zgłoś komentarz
        pech jednych jest szczęściem drugich, grupa płocka najsilniejsza chyba w historii a na pewno ostatnich lat