MŚ 2017: "Zapomnijcie o Napoleonie, niewiarygodne, tragedia". Norweskie i chorwackie media po półfinale

Wiktor Gumiński
Wiktor Gumiński
źr. Vecernji List

"Vecernji List": Szkoda, że wszyscy oczekują nas w finale, ale on pozostaje zarezerwowany dla Lino Cervara

Na temat nieszczęsnego karnego dla "Vecernji List" wypowiedział się Żeljko Babić, trener Chorwatów. - Myślałem, że będzie go wykonywać Manuel Strlek, ale nie czuł się on zbyt pewnie po dwóch pomyłkach ze skrzydła. Dlatego postanowiłem, żeby raz jeszcze spróbował Zlatko Horvat - zaznaczył. Był jednak generalnie bardzo zadowolony z postawy swoich podopiecznych, którzy walczyli jak lwy od pierwszej do ostatniej minuty. Chorwaccy dziennikarze nie mogą natomiast odżałować, że nie dojdzie do powtórki finału mistrzostw świata z 2009 roku, w którym, w Zagrzebiu, ich rodacy podejmowali Francję.

Czy Norwegia zdobędzie mistrzostwo świata?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Polub Piłkę Ręczną na Facebooku
inf. własna
Zgłoś błąd
Komentarze (0)