Vive Tauron Kielce rzuciło wyzwanie Veszprem. Karuzela transferowa w Europie

opamiętali i spróbowali chociaż z nim ponegocjować bo to grzech przynajmniej nie rozpocząć z nim rozmów. A co do Wisły to Dima bardziej jako killer pasuje niż rozgrywający, taka jest moja opinia. Nie znam tego gracza co przyjdzie ale liczę że to jakiś porządny środkowy który podoła wyzwaniu i nie odczuje się braku Rosjanina.

słabiutkiej tegorocznej Wisełki smutne to ale prawdziwe

Węgier, który przecież nie przychodzi, żeby siedzieć na ławce. Zytnikov i Obradović nie wiem jak pokaże się nowy zawodnik, ale Zytnikov to nie jest nawet pół Eklemovica czy Samdahla. Słabiutko w Wiśle sobie radzi i ja osobiście, żegnam się z nim bez żalu. Na początku parę punktów nam uratował, brał ciężar gry na siebie i parę razy zachwycił indywidualnymi akcjami ale teraz? Wiśniewski i Krajewski - Wiśniewski w tym sezonie więcej czasu spędza w gabinetach lekarskich niż na boisku i w przyszłym sezonie idzie na zasłużoną emeryturę. Do tego czekamy na podwyższenie jakości gry przez Piechowskiego, T. Gębalę, M. Gębalę, Toledo i Racotea - każdy z nich może wejść na poziom światowy, wiecznie nie mogą być młodzi i utalentowani. Moim zdaniem w przyszłym sezonie personalnie będziemy mieć mocniejszą Wisłę niż w tym sezonie. A na bardo dobry poziom możemy wejść jak wyżej wymienieni się dobrze rozwiną.

Flensburga za Radivojevicia, który w ostatnim meczu z Wisełką pokazał, że daje radę i na pewno odnajdzie się w nowym klubie. Kwestią jest kim Wikingowie zastąpią Eggerta? Naturalnym następcą byłby Landin, ale czy on nie podpisał już gdzie indziej?

PP wygląda to bardzo niepokojąco. Już teraz Wisła ma minimalne szanse na wygranie meczu z Vivę o większą stawkę, a przy takich zmianach te szanse praktycznie znikną.