Reprezentant Polski, lider z Ukrainy i weterani. Na rynku PGNiG Superligi wciąż są wolni gracze
Maciej Wojs
Kilka dni temu rozstał się z mielecką Stalą po drugim pobycie w klubie. Wcześniej był podstawowym kołowym zespołu, teraz - defensorem i nauczycielem dla młodszych kolegów z drużyny. Co dalej - na razie nie wiadomo. 39-latek pod uwagę bierze zakończenie kariery, ale być może tak jak Gudz zagra jeszcze w jednym z pierwszoligowców.
Pozycja: obrotowy / defensor
Poprzedni klub: SPR Stal Mielec
W PGNiG Superlidze: 220 meczów / 413 bramek
Kariera: Pałac Młodzieży Tarnów, MKS Końskie, Eltast Radom, Anilana Łódź, SPR Stal Mielec, AZS Czuwaj Przemyśl, SPR Tarnów
Polub Piłkę Ręczną na Facebooku
inf. własna
Zgłoś błąd
Komentarze (3)
-
Cbc Zgłoś komentarzorganizacyjnym. Dziwne zniknięcie z Górnika, teraz brak angażu, mimo, że mamy już prawie końcówkę lipca. Potencjalny pracodawca może się zastanawiać, czy wobec niego też nie będzie jakichś "akcji" ze strony Niewrzawy. Gudz, Kubisztal i Banisz to już powoli czas schodzić ze sceny. Każdy z nich się zasłużył dla polskiego handballa, ale zmierzch ich karier nadchodzi, większe prawdopodobieństwo kontuzji itp itd. Osobiście widziałbym Maćka Ścigaja w Opolu. Pewnie opinia ta spotka się z krytyką. Wiadomo, Gwardia stawia na młodzież, ale dla mnie oparcie ataku tylko na Zadurze jest wielce ryzykowne. Jeżeli będzie miał formę z końcówki ostatniego sezonu - super. Ale miewa on okresy chimeryczne, kiedy zdarzy mu się rzucić z metr - dwa nad bramką, wtedy przydałby się rozgrywający z lewą ręką, a nie łatanie praworęcznymi. Ścigaj, wiadomo, jest z Opola i pewnie byłby chętny na angaż, tym bardziej, że chyba nie ma wielkich wymagań finansowych. No i solidności odmówić mu nie można. Ale to raczej pobożne życzenia.