MŚ 2017. Zagraniczne media po meczu Polska - Węgry: polskie łzy i słodko-gorzkie uczucie Kima Rasmussena

Małgorzata Boluk
Małgorzata Boluk

"Nemzeti Sport"

- Jak wiadomo, trener Kim Rasmussen dwukrotnie poprowadził polski zespół do czwartego miejsca na mistrzostwach świata, ale przed spotkaniem powiedział, że na sześćdziesiąt minut sentymenty odstawia na bok i po prostu skupi się na swojej pracy - pisze dziennikarz "Nemzeti Sport".

- Najwięcej problemów Węgierkom sprawiała Karolina Kudłacz-Gloc - zaznacza redaktor. W drugiej połowie Madziarki podkręciły tempo i uciekły naszym rodaczkom na osiem bramek. - Obrona rozluźniła się, a zszokowana Polska zaczęła odrabiać straty. Nasze zwycięstwo pozostało jednak niezagrożone - informuje węgierski portal.

Spodziewałeś/spodziewałaś się lepszego wyniku Polek na MŚ 2017?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Polub Piłkę Ręczną na Facebooku
zagraniczne media
Zgłoś błąd
Komentarze (11)
  • Korcula Zgłoś komentarz
    Kinga Achruk nie powinna grac ona swoim zachowaniem i arogancją psuje atmosferę w drużynie
    • Louis Ciffer Zgłoś komentarz
      jaki smutek, są słabe. Deja vu z MŚ 2016. Zadnego postępu
      • Allez Zgłoś komentarz
        Najbardziej celnym komentarzem i tak jest komentarz Tomasza Zimocha. Napisal: "Czwartek był dniem dotkliwych porażek polskich kobiet. Piłkarek ręcznych mi żal..."
        • Marecki CS Zgłoś komentarz
          Niestety, w sporcie tak jak w wielu innych dziedzinach nie ma miejsca na sentymenty i Rasmussen to potwierdził. W życiu można być przyjacielem, ale na boisku - w bezpośrednim pojedynku,
          Czytaj całość
          zawsze jest się rywalem.