Powrót z zaświatów. Siódemka 24. kolejki PGNiG Superligi
Lewoskrzydłowy: Damian Kostrzewa (Wybrzeże Gdańsk)
Kiedyś stały bywalec siódemki, od kilku sezonów raczej okazjonalnie, głównie z powodu plagi urazów. Po ostatnim pauzował prawie rok. Były król strzelców Superligi wrócił na początku stycznia, wdrażał się w reżim treningowy i po dwóch miesiącach odpalił. Pomógł Wybrzeżu w odniesieniu bardzo ważnego zwycięstwa w Piotrkowie (21:25). Dzięki czterem punktom, gdańszczanie bardzo zbliżyli się do rundy finałowej.
11 bramek w 14 rzutach, w tym sześć między 30. a 45. minutą meczu. Po jego golach Wybrzeże wyszło na prowadzenie 19:17 i nie oddało go do końca. A Kostrzewa przypomniał, że do niedawna był bardzo błyskotliwym skrzydłowym. Właściwie to nadal nim jest, tylko kontuzje zepchnęły go do handballowych zaświatów.
ZOBACZ WIDEO Messi królem rzutów wolnych. Barcelona zmierza po tytuł [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]