Polskie legendy, Narcisse i Vori. Gwiazdy piłki ręcznej zeszły ze sceny
Uros Zorman (PGE VIVE Kielce, Słowenia)
Kolejna z wielkich kieleckich postaci. Siedem lat w klubie, trofea w kraju i Lidze Mistrzów, uwielbienie fanów. Wirtuoz rozegrania, specjalista od różnej maści asyst i innowacyjnych rozwiązań. Do perfekcji doprowadził grę z kołowym, najczęściej Julenem Aguinagalde. Nie brylował w indywidualnych statystykach, szczególnie bramkowych, ale Superliga nie widziała lepszego środkowego. Dean Bombac, choć powoli dochodzi do optymalnej formy, jeszcze nie dorównał rodakowi za jego najlepszych czasów.
Zorman odchodzi z czterema tytułami w Lidze Mistrzów (z VIVE, Ciudad Real, Celje), ponad 250 spotkaniami w reprezentacji, srebrem ME 2004. To jednak tylko wycinek z osiągnięć 38-latka.
Słoweniec zostanie w Kielcach jako drugi trener, choć rozważał zagraniczne oferty. Z boiskiem oficjalnie rozstanie się tak jak Bielecki i Szmal - podczas sierpniowego meczu gwiazd VIVE.