Orlen Wisła Płock w innej rzeczywistości. Nowa droga do TOP 16 Ligi Mistrzów
Duża zagadka. Co roku rewolucja kadrowa, ale tegoroczna jest szczególna, bo w Bukareszcie urządzono jeszcze większy kocioł narodowościowy niż dotychczas. Tunezyjska opcja zastąpiła irańską. Do lokalnego rywala, CSM Bukareszt, odeszli najlepsi strzelcy, bracia Allahkaram i Sajad Esteki. W ich miejsce przyszli Afrykanie z północy, Karem Alouini i kontrowersyjny Amine Bannour, który wyleciał z Chambery po podejrzeniach o ustawienie spotkania. W bramce ich rodak Makrem Missaoui. Gorąca atmosfera gwarantowana.
Pół Europy interesowało się Wadimem Gajduczenką i odejście Białorusina było kwestią czasu (zagra w Saint-Raphael). 23-latek uzbierał pokaźny dorobek bramkowy w zeszłym sezonie (38 goli) i w siódemce powstała wyrwa. Jeszcze więcej będzie zatem zależeć od Witalija Komogorowa, na skrzydle wystąpi nieobliczalny Francuz Hugo Descat, w Bukareszcie pozostał też jeden z ostatnich irańskich wątków, Alireza Mousavi, mający w CV epizod w Veszprem. Równie dobrze może skończyć niespodziewanym sukcesem, jak i spektakularną katastrofą.
-
emeryt45 Zgłoś komentarzrzeczywistość się zmienia ale Wisła jak zwykle nie, nieustanne zmiany bez efektów
-
Złoty Bogdan Zgłoś komentarzpucharu EHF" :)
-
ZKS_WISŁA Zgłoś komentarztutaj w C/D nasi grajkowie muszą pokazać na co ich stać na tle teoretycznie słabszych rywali. Oby był to dobry sezon a jak będzie dobra gra, przekonujące wygrane w LM to i ludzie będą przychodzić na mecze.
-
Abaloo Zgłoś komentarzA może to jest szansa dla Wisły by po roku wrócić do grup A/B ? czas pokaże.Należy naszym drużynom życzyć powodzenia.
-
Mariusz7 Zgłoś komentarzwszystkie zespoły przed sezonem jeszcze się osłabiły. Nie wróży to dobrze dla frekwencji z OA.