PŚ w Oslo: Kamil Stoch i jego koledzy powtórzą sukces z Zakopanego?
Konkurs drużynowy w Zakopanem
Zawody na Wielkiej Krokwi przyniosły tak długo wyczekiwane przełamanie naszych reprezentantów. Świetną formę z piątkowych treningów i kwalifikacji do konkursu indywidualnego, gospodarze przenieśli na zmagania drużynowe. W rywalizacji dziesięciu zespołów Biało-Czerwoni przegrali tylko z Norwegami i Austriakami. Za plecami Polaków uplasowali się Niemcy, którzy wystartowali pod Tatrami bez Severina Freunda. Absencja wicelidera Pucharu Świata nie umniejsza jednak sukcesu miejscowych. Podopieczni Łukasza Kruczka i Macieja Maciusiaka nie zepsuli żadnego skoku, a na największe słowa pochwały zasłużył debiutant w takiej rywalizacji Andrzej Stękała. 20-latek wytrzymał presję startu przed własną publicznością i był mocnym punktem drużyny. Na Wielkiej Krokwi świetną formę z Bad Mitterndorf potwierdzili Norwegowie, którzy drugich Austriaków wyprzedzili o 33,5 punktu, a Biało-Czerwonych aż o 65,7 punktu.
Zobacz także: Noriaki Kasai powalczy o poprawę swojego rekordu
-
siber Zgłoś komentarzbędzie im lepiej .
-
Jak Feniks z popiołu Zgłoś komentarzA jakiż to sukces był w Zakopanem?