Żal było na to patrzeć. Najgorsze walki w historii MMA. Jest również polski ślad
Kevin Ferguson - Dhafir Harris
Bellator uchodzi za ambitną organizację MMA, która walczy o czołowe miejsce w hierarchii tej dyscypliny. Jeśli chce dopiąć swego, musi unikać takich wpadek jak ostatnia. Mowa o jednej z walk na gali Bellator 149 w Houston. Zmierzyli się w niej Kevin Ferguson (znany jako Kimbo Slice) i Dhafir Harris (o pseudonimie Dada 5000).
Spotkało się dwóch wiekowych (Slice - 42 lata, Dada - 38 lat) zawodników o niezwykle skromnym arsenale umiejętności. Obaj zasłynęli z wrzucania do sieci filmów z walk ulicznych, które wygrywali. To, co zaprezentowali kibicom w klatce, przypominało właśnie taką uliczną bijatykę.
Żal było patrzeć na to, co wyczyniali. Walka trwała niestety "aż" 11 minut. Niestety, bo obu zawodnikom z czasem zaczęło brakować tchu. Gorzej trudy pojedynku zniósł Dada 5000, który na początku III rundy padł na matę bez ciosu przeciwnika. Przegrał przez... wyczerpanie. Później - po badaniach w szpitalu - okazało się, że w jego organizmie zgromadził się wysoki poziom potasu (to prawdopodobnie efekt zbijania kilkunastu kilogramów przed walką).
- To była jedna z najgorszych walk w historii MMA - zgodnie komentowały amerykańskie media.
Wcześniej oglądaliśmy kilka innych żenujących spektakli w tej dyscyplinie sportu.