Artur Puzio: polski motocyklista, który ryzykuje życie dla sportu
Mało brakowało, a Puzio dzisiaj jeździłby w żużlowej ekstralidze. Jako nastolatek przez dwa lata trenował w klubach z Bydgoszczy i Torunia. - Zrezygnowałem, bo rodzina nie była w stanie udźwignąć ogromnych kosztów sprzętu i treningów - zdradza.
Nie żałował tego. W dniu, w którym miał zdawać licencję żużlową, udał się na pierwsze zawody motocrossowe. Od razu się w tym zakochał. - Za pieniądze, które zarobiłem, pracując w wakacje, zakupiłem prawdziwy motocykl crossowy Kawasaki KX 125 i bez jakichkolwiek umiejętności wystartowałem w wyścigu - wspomina.
To wtedy po raz pierwszy został zauważony przez sponsorów. - Może zabrzmi to przekomicznie, ale startowałem w butach "oficerkach" i szarych dresach z bazaru, które były bardzo szerokie. Gdy wyprzedzałem żużlowym stylem lidera klasyfikacji generalnej Pucharu Polski, wszyscy byli pod wrażeniem. Niestety, już po pierwszym skoku nie opanowałem motocykla i się przewróciłem - śmieje się.
-
Mika z Falubazu Zgłoś komentarzPuzio -BAJKOPISARZ
-
FMXfan Zgłoś komentarzdawid...ech. Po drugie Puzio nie ma szans na start w mistrzostwach ani świata ani Europy. Gwoli wyjaśnienia był uczestnikiem owszem, ale 2 rund odbywających się w Gdańsku. Tylko dlatego, że wygrał mistrzostw Polski i to była to jednorazowa nagroda. Artur nie ma szans na start przede wszystkim za niesportową postawę którą już wielokrotnie pokazał. Chociażby dzwoniąc do sponsorów innych zawodników gdy zaobaczył ze zawodnik ma kontuje i namawiając żeby sponsorowali jego. kolejna spraw i kłamstwo. Artur podaje ze nie da się żyć z freestyleu robiąc z siebie biedaka z pasją. Podaje ze prowadzi agencje eventową. A czym zajmuje się ta agencja jak nie właśnie pokazami fmx czyli skakaniem za kasę, więc jak się okazuje to żyje z freestylu i to bardzo dobrze, ale lepiej udawać biedaka moze ktoś coś da. Zawody w Linz o których mówi już się odbyły w styczniu i jakoś próżno ko szukać na liście startowej hahaha. Jedynym obecnie skaczącym polakiem w Mistrzostwach jest Marcin Łukaszczyk. jelsi chodzi o początki to się Arturkowi zapomniało że pierwsze skoki z rampy umożliwił mu Grzegorz Czerwiec na swoim fmx campie w książu śląskim. Oczywiście jako superbohater z pasją sam kupił sobie moto....hahah. szkoda ze zapomina o rodzicach którzy z dopłat kupowali mu sprzęt i bardzo pomagali. Co do zawodów Nitro World Games. Artur nie ma w nich najmniejszych szans, mało tego nie ma mozliwości się zakwalifikować. To jakby przejazd złożony z best trików. To impreza dla ludzi pokroju josha sheeana a nie Artura. Kolejna sprawa: Wspomniany x-fighters. raczej marne szanse. Przede wszystkim ze względu na poziom trików, ale też tu znów niesportowe zachowania Artura. Cały sprzęt i moto na X-fighters dostarcza FMX4ever. jakoś Artur zapomniał ze obecnie znajduje się w konflikcie z ta ekipą. Stało się tak ponieważ przez polskiego zawodnika firma straciła konflikty w niemieckich cyrkach. Ponieważ Artur zgodził sie skakać za połowę stawki czyli 100 euro z pokaz z saltem. Obecnie jest to zawodnik z którym nie chcą rozmawiać topowi zawodnicy z Europy. można powiedzieć na tamtym rynku jest totalnie spalony. Zawodnik np. na swojej stronie fb krytykował 2 lata temu czeskich kaskaderów że niszczą freestyle tanimi pokazami po czym w zeszłym sezonie skakał za czapke śliwek u nich byleby tylko przytulić grosz. Zawodnik nie ma nic wspólnego z pasją. Cała jego kariera istniej wyłącznie z powódek finansowych. Na swojej stronie ma więcej kłamstw. Jak np. że sky fighters uczestniczyło w verva street racing co jest oczywiście totalnym kłamstwem. Imprezę ta obsługuje zupełnie inna ekipa. Jest wiele kłamstw w jego ofercie i na tym buduje cały swój kapitał. A jak ktoś próbuje pokazać prawdę to twierdzi że to z zazdrości. Polecam np. napisać o mistrza świata Libora Podmola i spytać co o nim wie i myśli. Poprzednia cała ekipa z 2013 roku sky fighters od niego odeszła. proponuje spytać się ich dlaczego. Acha Artur wysłał do pracy w cyrku początkujących zawodników z Polski. Skakanie tam jest bardzo trudne i naprawde oni nie są na to gotowi, ale co tam ważne że przytnie na nich 20 euro. Cały Artur Puzio. Nawet Klub Motocyklowy z Barcina nie chce widzieć go na oczy. Promujcie prawdziwych sportowców. Bo już naprawde wstyd czytać te ściemy i kłamstwa
-
Karol Kiryk Zgłoś komentarzDawid Pastrana ? może Dawid podsiadło ? kompetencja speców od piłki nożnej bezcenna hahaha ;)