Otylia Jędrzejczak mówi o swojej miłości. Otwarcie jak nigdy wcześniej

Przemek Sibera 03 Lutego 2017, 08:03

[/color]Pod koniec zeszłego roku Otylia Jędrzejczak poinformowała, że jest w ciąży. Pierwsze dziecko mistrzyni olimpijskiej z Aten (2004) ma przyjść na świat w marcu 2017 r. Ojcem będzie Paweł Przybyła, nauczyciel wychowania fizycznego w jednym z liceów ogólnokształcących i były zawodnik koszykarskiej drużyny Cracovii.

Zobacz także: Otylia Jędrzejczak potwierdza spekulacje. Wkrótce zostanie mamą!

Partner 33-letniej pływaczki nie lubi afiszować się w mediach. W szczerej rozmowie Jędrzejczak zdradziła, dlaczego jej ukochany unika rozgłosu. - Nasza relacja od początku została jasno określona. Paweł powiedział, że świat mediów zostawia mnie, że nie chce w nim uczestniczyć. Nie wiązał się z nazwiskiem, tylko z osobą, którą poznał - wyjaśniła.

Nie oznacza to jednak, że partner Jędrzejczak całkowicie wyłącza się z życia publicznego. Utytułowana sportsmenka ostatnio publikowała ich wspólne zdjęcia na profilach społecznościowych. Jej ukochanemu to nie przeszkadza. - Nie można się przecież zamknąć na świat całkowicie i z człowieka, który lubił skorzystać z social mediów, stać się internetowym odludkiem. Trzeba zachować tyle prywatności, ile się da - dodała.

Jędrzejczak jest bardzo szczęśliwa u boku Przybyły. Z jej opisu wynika, że to mężczyzna z twardym charakterem, który lubi postawić na swoim. - Potrafimy się pokłócić tylko po to, żeby za pięć minut się pogodzić. Może potrzebowałam, żeby ktoś nie bał mi się powiedzieć, że nie będzie mi - tak, jak większość - ustępował - powiedziała Otylia Jędrzejczak.

Otylia Jędrzejczak oficjalnie zakończyła karierę w czerwcu 2014 roku podczas uroczystości rozpoczęcia pływackich mistrzostw Polski w Olsztynie. Dziś angażuje się w różne projekty promujące sport wśród dzieci oraz wykłada na warszawskiej Akademii Wychowania Fizycznego.

Na kolejnych stronach zobaczysz zdjęcia byłej pływaczki z jej partnerem.

Na cały wywiad Michała Kołodziejczyka z Otylią Jędrzejczyk zapraszamy jutro (sobota, 4.02.) do WP SportoweFakty.
[color=black]