Norweski skoczek stracił głowę dla pięknej blondynki. To dla niej opuścił rodzinny dom
Rafał Mielinowski
Dzięki niej czuje się bezpiecznie
Norweg zwraca jednak uwagę na inny aspekt życia z Anją. - Czuję się przy niej bardzo bezpiecznie. Sprawia, że gdy jestem w domu, mogę się odciąć od skoków. Teraz łatwiej być Danielem, a nie sportowcem, który ciągle myśli tylko o nartach - opowiada.
Polub SportowyBar na Facebooku
Instagram
Zgłoś błąd
Komentarze (10)
-
Allez Zgłoś komentarz
"Kupił mieszkanie i zaczął żyć z ukochaną kobietą. To przyniosło efekty, bo zdobył aż trzy złote medale" - czy Mielinowski nie zszedł czasem na mieliznę bezmyślności? -
Szarold Zgłoś komentarz
Dla niej musiał się nieźle wyciąąągnąć -
Paweł - słowo Boże Zgłoś komentarz
Dziś bezwstydnie do zdjęć pozuje, po śmierci ognisty piec w piekle sobie rezerwuje. Modlić się trzeba za nią i za inne podobne, bo ona nie wie co czyni. -
Queen Marusia Zgłoś komentarz
“Dba o swoja prywatnosc “ I wali zdjecia na Insta ? -
Olo77 Zgłoś komentarz
petarda... cóż bardzo ładna kobieta i szokująco naturalna. Bez przegięć w talii i naturalne piękne zdjęcia, bez pozowania na modelkę. -
Tymoteusz Niewiński Zgłoś komentarz
Co to znaczy "kobieta petarda"? -
--Legionista-- Zgłoś komentarz
No....ciekawe czy naczynia umyje a i podłogi także???? -
dubienko Zgłoś komentarz
Kamilem !!!!!! -
yes Zgłoś komentarz
to dopiero norweska historia...