Tenisiści i ich uroczy przyjaciele (wideo i foto)
Marcin Motyka
Roger Federer spotkanie z misiem koalą odbył podczas zeszłorocznej wizyty w Brisbane. W tym roku organizatorzy turnieju zaaranżowali mu wizytę u kogoś o wiele większego. - Ryzykowałem życie, gdy wyciągałem do niego rękę - mówił Szwajcar. I tu można się zastanawiać, czy przypadkiem Maestro nie pomylił delfina z rekinem.
Polub Tenis na Facebooku
inf. własna / YouTube / Instagram / Twitter
Zgłoś błąd
Komentarze (5)
-
RvR Zgłoś komentarzHahaha Kei! :)
-
erefka Zgłoś komentarzSharapova to się chyba z powołaniem minęła. Pozuje jak profesjonalistka a warunki ma. Kei taki słodziutki :) a Serena wyraźnie przestraszyła biednego misia.