Tenis. Co z rekordami Federera i Court? Czy Świątek wykona kolejny krok? - pytania przed sezonem 2021
Czy będzie nowy rekordzista w liczbie wygranych turniejów wielkoszlemowych w singlu?
Wygrywając Wimbledon 2009, Roger Federer wywalczył 15. wielkoszlemowy tytuł i został rekordzistą w liczbie zwycięstw w turniejach wielkoszlemowych, pobijając osiągnięcie Pete'a Samprasa. Szwajcar prowadził samodzielnie w tej statystyce przez ponad 11 lat, do października zeszłego roku, gdy po triumfie w Rolandzie Garrosie po 20. trofeum rangi Wielkiego Szlema sięgnął Rafael Nadal.
Do sezonu 2021 Federer i Nadal przystąpią więc jako współrekordziści w liczbie zdobytych tytułów Wielkiego Szlema. Pytanie, czy któryś z nich zostanie samodzielnym liderem klasyfikacji, jest najbardziej frapujące przed początkiem nowych rozgrywek.
Nadal ma przewagę już na starcie. Federera zabraknie bowiem w Australian Open, bo nie doszedł do optymalnej sprawności po kontuzji i dwóch operacjach kolana, jakie przeszedł w 2020 roku. Jeśli Rafie nie powiedzie się w Australii, kolejnym turniejem wielkoszlemowym jest Roland Garros. A paryska mączka to królestwo Hiszpana.
Nie można także zapominać o Novaku Djokoviciu. Serb ma w dorobku 17 tytułów wielkoszlemowych. Aby zostać rekordzistą, będzie musiał wygrać w 2021 roku wszystkie imprezy Wielkiego Szlema. Niemożliwe? Niekoniecznie.
-
Fanka Rożera Zgłoś komentarzMaestro?
-
marbe-fa Zgłoś komentarzDopóki Iga będzie zaskakiwać, rozwijać swój tenis, dopóki rywalki jej nie rozpracują-będzie wygrywać.
-
tomek33 Zgłoś komentarz„Polsku” się zastanawiamy. Kompletny brak pragmatyzmu❗️