Wysyp niespodziewanych triumfatorów, czyli sezon 2014/2015 w pigułce
Szymon Łożyński
Zakopane znów magicznym miejscem dla Kamila Stocha
Zaledwie sześć konkursów potrzebował Polak, by po kontuzji znów stanąć na najwyższym stopniu podium Pucharu Świata. Co więcej, dwukrotny mistrz olimpijski nie mógł sobie wymarzyć chyba lepszego miejsca na taki powrót niż Wielka Krokiew (HS134). Przy gęstej mgle, ale wspaniale dopingującej publiczności, Stoch w wielkim stylu sięgnął po swój trzeci indywidualny triumf w Zakopanem. Wcześniej główny zainteresowany wygrywał w stolicy polskich Tatr w 2011 i 2012 roku. Po trzeciej wiktorii w Zakopanem, Stoch wygrał jeszcze konkurs w Willingen i stanął na podium zawodów w Sapporo, Titisee-Neustadt i Oslo.
Polub Sporty Zimowe na Facebooku
inf. własna
Zgłoś błąd
Komentarze (0)