Wysyp niespodziewanych triumfatorów, czyli sezon 2014/2015 w pigułce
Rune Velta mistrzem świata na skoczni normalnej w Falun
Kamil Stoch, Anders Fannemel, Stefan Kraft, Roman Koudelka, Peter Prevc i przede wszystkim Severin Freund - te nazwiska najczęściej padały z ust ekspertów typujących medalistów mistrzostw świata. Tymczasem nie po raz pierwszy na tak ważnej imprezie zwycięzcą okazała się osoba z drugiego szeregu. Takim mianem należało wówczas określić Rune Velte - solidnego rzemieślnika, ale bez fajerwerków w postaci triumfów. W sezonie 2014/2015 przed mistrzostwami globu Norweg stanął na podium tylko w Willingen. Co więcej Velta nadal nie ma na swoim koncie wiktorii w pojedynczym konkursie Pucharu Świata. Nie zmienia to jednak faktu, że podopieczny Alexandra Stoeckla zdobył niespodziewanie mistrzostwo świata na skoczni normalnej w Falun i brązowy krążek na dużym obiekcie.