Z wizytą w teamie zawodnika: Krzysztof Buczkowski

Maciej Kmiecik
Maciej Kmiecik
Krzysztof Buczkowski podkreśla, że trafił w zeszłym sezonie w silniki, które spisywały się bez zarzutu.


Silników nie za dużo, ale trafione

Krzysztof Buczkowski nie kryje, że nad sprawami sprzętowymi specjalnie sobie głowy nie zawraca. Żużlowiec ufa swoim mechanikom i tunerowi, którzy solidnie wykonują swoją robotę. - [color=#000000]Sprzętem się nie zajmuję. Mam swoich dwóch zaufanych mechaników: Radosława Serockiego i Kamila Lewandowskiego. Silniki przygotowuje mi Ryszard Kowalski z Torunia. Wszyscy wywiązują się świetnie ze swoich zadań. Po sezonie 2012 z sześciu silników, które miałem zostawiłem sobie cztery najlepsze. Dwa sprzedałem, a dwa nowe dokupiłem. Myślę, że cztery kompletne motocykle i dwa dodatkowe silniki wystarczą. Nie jest to ani dużo, ani mało sprzętu. W tamtym roku to się sprawdziło - wyjaśnia "Buczek". 

- Jeździłem na czterech silnikach. Nie gubiłem się. Wiedziałem od początku do końca, na czym mam jechać. Najważniejsze, że nie sprawdzał się tylko jeden silnik. Był co prawda jeden topowy, na którym startowałem w polskiej lidze czy to w Bydgoszczy czy na innych torach. Następne silniki też były porównywalne. Na nich jeździłem w Szwecji, Danii czy Anglii. Tam też robiłem dobre wyniki. O to chodzi, żeby znaleźć takie jednostki, które spisują się wszędzie. Wówczas nie trzeba kombinować, zmieniać i szukać nowych ustawień - tłumaczy nasz rozmówca.

Żużel na SportoweFakty.pl - nasz nowy profil na Facebooku. Tylko dla fanów speedway'a! Kliknij i polub nas.

Krzysztof Buczkowski zaznacza, jak ważne dla żużlowca jest dobre wejście w sezon oraz bycie pewnym miejsca w podstawowym składzie. - Najważniejsze jednak jest to, żeby dobrze rozpocząć sezon. Spokój, który wówczas się pojawia na pewno wpływa na stabilizację formy. Dużo także zależy od klubu, w którym się startuje. Jeśli jest duża rywalizacja o miejsce w składzie, może wkraść się presja i niepokój. Kiedy dziewięciu zawodników walczy o pięć miejsc, rywalizacja może być już niezdrowa. W Polonii Bydgoszcz jest to dobrze zbilansowane. Jest nas o jednego więcej i to jest optymalne rozwiązanie - powiedział reprezentant Polski.

Polub Żużel na Facebooku
inf. własna
Zgłoś błąd
Komentarze (52)
  • Kashar Zgłoś komentarz
    Ryszard K. były prezio ekstraligi przygotowuje mu silniki, no niezle..... ;)
    • piotr tarkowski Zgłoś komentarz
      Witam! Krzychu to poprostu i po ludzku mowiąc kawał dobrego ligowego zawodnika. zawsze skromny, usmiechniety realnie patrzacy w przyszlosc stawiajacy sobie ambitne cele ale...mozkiwe do
      Czytaj całość
      realizacji. SZacunek Panie Krzysztofie, szacunek i jeszce raz szacunek
      • Best76 Zgłoś komentarz
        tylko jest maly problem. jak grudziadz wejdzie to buczek zostawi polonie z dnia na dzien.
        • ułan-gdynia Zgłoś komentarz
          dobry Grudziadzki chlopak ! Krzysztof Buczkowski !!! hey hey gkm !
          • Bada Bing Zgłoś komentarz
            Nie da się go nie lubić.
            • Liberate Zgłoś komentarz
              Temu kolesiowi chyba nawet MŚ by w głowie nie przewróciło...
              • smok Zgłoś komentarz
                Rychu Kowalski przygotowuje mu silniki!?
                • Libor_z_Pyrlandii Zgłoś komentarz
                  Cenię Buczka za to, że walczy do ostatnich metrów i zachowuje się niczym primadonna, której potrzeba kilka kartonów Snickersów dziennie. Obyś Krzychu dał czadu w nadchodzącym
                  Czytaj całość
                  sezonie!!! P.S. Nie mogę się doczekać tego sezonu!!! Niech wreszcie będzie 1.04.!!!
                  • hanna Zgłoś komentarz
                    Krzysiu jest jednym z nielicznych żużlowców, który ze spokojem robi swoje i nie nadyma się. Poza tym kiedy odchodził z Polonii nikt go nie opluwał, jak wrócił do Polonii nikt z kibiców
                    Czytaj całość
                    grudziądzkich nie wiesza go na suchej gałęzi. Jest żużlowcem z naszego regionu i należy mu się słowo uznania za postawę.
                    • t częstochowa Zgłoś komentarz
                      Witam. Z dnia na dzień, z godziny na godzinę, z minuty na minutę utwierdzam się w przekonaniu, że Krzysiu Buczkowski to typ żużlowca ( człowieka ) który może służyć jako " absolutny
                      Czytaj całość
                      wzór " do naśladowania, dla młodych zawodników, żeby nie napisać adeptów tego pięknego sportu !!!. Bardzo wysoki " poziom " sportowy, waleczność, ambicja, charyzma, przebojowość, itd ..., ale z drugiej strony: skromność, pokora, świadomość popełnianych przez siebie błędów, szacunek i uznanie do otoczenia ( zawodnicy, działacze, kibice ) czy wreszcie wewnętrzny spokój i umiejętność panowania nad własnymi emocjami i słabościami. Jednym słowem ( powtórzę się jeszcze raz ): Krzysztof Buczkowski to kompletny i absolutny wzór do naśladowania !!!. Ps. Krzysiu, życzę ci wszystkiego najlepszego, zdrowia, formy, sukcesów, spokoju i szczęścia oraz sympatii, szacunku i uznania wśród innych, ponieważ jak mało kto na to uznanie zasługujesz !!!. Pozdrawiam
                      • Rysio-z-Klanu Zgłoś komentarz
                        Widać po artykule,że Buczek ze spokojem podchodzi do tego sportu i za bardzo się nie stresuje nieudanymi biegami.Bardzo fajnie,że tak postepuje,bo dzięki temu jedzie na tzw. luzie co
                        Czytaj całość
                        pozwala osiągać mu dobre wyniki.Cieszy,że Krzychu ma w swoim teamie wszystko poukładane i za dużo nie kombinuje ze sprzętem jak inni zawodnicy.Brawo!
                        • jur Zgłoś komentarz
                          W tym sezonie, z uwagi na KSM, Greg miał duże problemy ze znalezieniem klubu. Odkuje się w przyszłym roku. I dlatego za stosunkowo niewielkie pieniądze Polonia będzie miała z niego
                          Czytaj całość
                          radość, bo on musi utrzymać swoją wysoką skuteczność, żeby w przyszłym roku mieć dobrą pozycję przetargową. Chyba, że nowe tłumiki odwrócą wszystko do góry nogami. Emil z powrotem w Bydgoszczy? Może tak, ale będzie to kosztowało mnóstwo pieniędzy. Wiele wskazuje na to, że rosyjski zaciąg w CKM to projekt na lata a nie na jeden sezon. Dlatego zaryzykowałbym tezę, że Emil i Polonia to już tylko historia. Z kolei Buczek należy do tych ludzi, którzy do przodu idą małymi krokami ale za to konsekwentnie. A przy tym jeszcze zdrowa ocena rzeczywistości, rozsądek i wysoka kultura osobista. Tylko pozazdrościć takiego zawodnika.
                          • Pasibrzuch Zgłoś komentarz
                            Przecież ten koleś to jakiś sfrustrowany dzieciak. Martwią mnie tylko decyzję moderatorów, którzy propagują nie raz takie wpisy, a normalne komentarze usuwają. Rozumiem, że nikt nie
                            Czytaj całość
                            jest idealny lecz z takim czymś trzeba walczyć, a moderatorów proszę o szybsze reagowanie.
                            Zobacz więcej komentarzy (2)