Najciekawsze mecze ENEA Ekstraligi

Łukasz Witczyk
Łukasz Witczyk

Najciekawszy dwumecz stoczyły ekipy z Zielonej Góry i Torunia. Na torze w tym pierwszym mieście lepsi byli goście, którzy wygrali 46:43. Kwestia zwycięstwa rozstrzygnęła się dopiero w ostatniej gonitwie zawodów. Przy pierwszym podejściu do rozegrania piętnastego biegu taśmy dotknął Jarosław Hampel, którego zastąpił Kamil Adamczewski. Junior Falubazu nie zagroził rywalom, a Piotr Protasiewicz nie poradził sobie z Darcy Wardem i Tomaszem Gollobem. - To był najważniejszy bieg meczu. Troszeczkę ruszył się Darcy Ward na pierwszym polu. Byłem już tak przygotowany do startu, że po prostu wystartowałem zbyt wcześnie - wyjaśnił Hampel przyczynę dotknięcia taśmy.

Spotkanie obfitowało w upadki. Po jednym z nich ze spotkania wycofał się Andreas Jonsson. Do kontrowersyjnej sytuacji doszło w dwunastej gonitwie, gdzie po zderzeniu w pierwszym łuku ucierpiał sprzęt Chrisa Holdera. Australijczyk w formie protestu zostawił motocykl na torze, a wyścigu musiał zostać przerwany. - Wygraliśmy na trudnym gruncie, z pretendentem do Mistrza Polski w Zielonej Górze. To bardzo cenna dla nas zdobycz. Wracając do XII biegu, zaraz po starcie doszło do zderzenia motocykli w wyniku czego Chrisowi spadł łańcuch. Motor nie był w stanie dalej jechać, a zawodnik był pewien, że wyścig zostanie powtórzony w czteroosobowym składzie, bo został potrącony - mówił po spotkaniu Mirosław Kowalik.

- Ładnie przegraliśmy - tak można to określić. Nie było łatwo i tego się spodziewaliśmy. Nie przypuszczaliśmy jednak, że Andreas tak zakończy to spotkanie. Myślę, że to był główny powód naszego niepowodzenia. Przegraliśmy trzema punktami, na zmianach z Andreasem zdobywając jedynie jeden punkt. Jonsson zapewne z takim dorobkiem nie zakończyłby zawodów. Mecz był na pewno ciekawy i emocjonujący, ale są też jakieś plusy tego. Zaczynamy coraz lepiej jechać. Są też pewne kłopoty u niektórych zawodników. Będziemy dalej pracować nad tym - ocenił Rafał Dobrucki.

Skrót meczu Stelmet Falubaz Zielona Góra - Unibax Toruń
Źródło: Enea Ekstraliga/x-news    W rewanżu lepsi byli zielonogórzanie, którzy na Motoarenie wygrali 46:44. Obie drużyny wystąpiły w tym spotkaniu bez swoich liderów. W zestawieniu gości zabrakło Jonssona, a wśród gospodarzy nie pojechał Holder. Trener Stelmet Falubazu mógł jednak wykorzystać za Szweda przepis o zastępstwie zawodnika i właśnie to zaważyło na zwycięstwie zielonogórzan. Zastępujący Holdera Edward Kennett zdobył zaledwie punkt i bonus.

Kibice zgromadzeni na trybunach Motoareny byli świadkiem znakomitego widowiska. Na torze nie brakowało mijanek, a losy zwycięstwa rozstrzygnęły się dopiero w ostatniej gonitwie. - Na pewno brakowało chociaż jednego zawodnika. Nie wiadomo co byłoby jakby nie zdefektował Kamil Pulczyński, tylko pojechał w swym ostatnim biegu. W innym biegu też jechali nasi zawodnicy na 5:1 i dali się ograć. To jest sport i wygrywa ten, kto robi mniej błędów. Trzeba pogratulować zielonogórzanom, którzy chcieli się odkuć za porażkę u siebie. Zrobili to, ale my uratowaliśmy bonus - mówił po spotkaniu Jan Ząbik

- Mecz był bardzo trudny i takiego się właśnie spodziewaliśmy. Zwycięzców się nie sądzi, mieliśmy gorsze i lepsze momenty. Ostatecznie udało się nam wygrać dwoma punktami, bardzo nas to cieszy i dobrze ustawia przed kolejnymi meczami. Można było pojechać troszeczkę lepiej, liczyliśmy też na punkt bonusowy, ale się nie udało. Plan, który mieliśmy założony, i tak jednak wykonaliśmy - przyznał Dobrucki.

Skrót meczu Unibax Toruń - Stelmet Falubaz Zielona Góra
Źródło: Enea Ekstraliga/x-news
Polub Żużel na Facebooku
inf. własna
Zgłoś błąd
Komentarze (23)
  • andre Zgłoś komentarz
    Włókniarz - Unia Leszno 40;50 , Wł- Falubaz 42:48 - te DEMOLKI masz na myśli ?!
    • ikar Zgłoś komentarz
      lepszego meczu niż Toruń-Zielona po prostu nie było....i już w tym sezonie nie będzie
      • Darky i Chrispy Zgłoś komentarz
        A gdzie mecz Leszno-Rzeszów ?
        • sympatyk zuzla Zgłoś komentarz
          Ten sezon zasadniczy który się skończył był owszem ciekawy ale też nie kiedy przebiegał w kontuzje i skandaliki małe końcówka nabrała troszkę rumieńców .
          • POCISK - VIP Zgłoś komentarz
            Meczów Częstochowy nie ma, ponieważ Częstochowa wszystkich demolowała i miażdżyła :-)
            • sebaCKM1946 Zgłoś komentarz
              A gdzie mecze włókniarza ? U nas z Zieloną, w Toruniu i kilka zaciętych pojedynków.
              • SputniK.Z.G Zgłoś komentarz
                Jeśli chodzi o wrocek to mecz z Lesznem kiedy to upokorzyli Unie na własnym stadionie.Miny Unistów i pewnie kibiców były,bezcenne.Reszta meczy to oczywiście derby lubuskie.
                • -Kisiel- Zgłoś komentarz
                  Najbardziej podobał mi się mecz Lechma Start Gniezno - Unibax Toruń a przede wszystkim pościg gości z 41:31 na 43:41 była nawet szansa na zwycięstwo gości bo po starcie w 15 biegu
                  Czytaj całość
                  prowadzili podwójnie ale złe rozegranie 1-go łuku spowodowało że to gospodarze wygrali mecz.
                  • RafcioCKM Zgłoś komentarz
                    GDZIE WŁÓKNIARZ-FALUBAZ W CZĘSTOCHOWIE??? ZDECYDOWANIE NAJCIEKAWSZY MECZ!!! PS. Ciekawy mecz w Tarnowie? Niemożliwe!
                    • Kaczor Falubaz Zgłoś komentarz
                      Moim zdaniem również na uwagę zasługują spotkanie Unia Leszno-Unibax oraz Włókniarz-Falubaz.
                      • AMON Zgłoś komentarz
                        Start-Unibax !
                        • radovan Zgłoś komentarz
                          Leszno - Marma ;)
                          • ktos z buczy Zgłoś komentarz
                            Unia tarnów - stal gorzów powinni zamienić na Leszno-Tarnów albo jakiś mecz czewy , bo wariowali w tym roku :)
                            Zobacz więcej komentarzy (2)