Ekstraligowi giganci i ich twierdze - najdłużej niezdobyte stadiony współczesnego żużla
Unia Tarnów - 41 zwycięstw, 1 remis (1493 dni)
12 lipca 2002 - 13 sierpnia 2006
Absolutnym rekordzistą w tym zestawieniu jest drużyna z Małopolski. Tarnowskie Jaskółki, w czasach swojego rozkwitu, nie przegrały meczu na własnym torze przez ponad cztery lata! Seria zaczęła się jeszcze w czasach pierwszoligowych, gdy Unia była jedynie średniakiem. 12 lipca 2002 roku w XII kolejce Jaskółki przegrały z rewelacyjnym wtedy Puls Startem Gniezno i finalnie zakończyły rundę zasadniczą na siódmym miejscu. Świetna jazda w play-offach pozwoliła jednak Unii wygrzebać się ze strefy spadkowej, co było początkiem niezwykle udanej i barwnej części historii tarnowskiego żużla.
Już w kolejnym roku Unia, wzmocniona znakomitym Peterem Karlssonem, miała za zadanie wywalczyć awans do Ekstraligi. Początki nie były jednak łatwe, bo już w pierwszej kolejce Jaskółki zremisowały na własnym torze z... drużyną z Gniezna! Później jednak tarnowianom szło już dość łatwo, nie licząc starć z innym pretendentem, RKM-em Rybnik i finalnie poprzez baraże Unia dostała się do elity. Tam, z braćmi Gollobami i Tonym Rickardssonem na czele, była niemal bezkonkurencyjna. Już w pierwszym sezonie, jako beniaminek, zdobyła tytuł mistrza Polski, wyprzedzając Atlas Wrocław o cztery punkty. Rok później (2005) liga była już dużo bardziej wyrównana i Jaskółki rundę zasadniczą zakończyły na trzecim miejscu. Najważniejsze były jednak play-offy, w których Unia najpierw wyeliminowała Atlas, później pokonała Apator Toruń, a w finale robiła Budlex Polonię Bydgoszcz. Tarnowianie obronili więc mistrzowski tytuł i jak się okazało, po jedenastu latach są póki co ostatnią drużyną, która tego dokonała.
Seria meczów bez porażki na własnym torze wciąż jednak trwała. W 2006 roku Unia była niepokonana w Tarnowie już w trakcie kolejnej z rzędu rundy zasadniczej i trudno było sobie wyobrazić, że passa ta zostanie przerwana w play-offach. Jak się jednak okazało, już w pierwszej kolejce rundy finałowej, która odbyła się 13 sierpnia 2006 roku, Jaskółki przegrały na własnym obiekcie ze Złomrexem Włókniarzem Częstochowa 39:51. Poza Tomaszem Gollobem, w barwach tarnowskiej ekipy na miarę oczekiwań nie pojechał tak naprawdę nikt, zaś katami Unii okazali się być przede wszystkim Ryan Sullivan i Greg Hancock.
-
Skam Zgłoś komentarzTarnów to najpotężniejsza forteca w Polsce!
-
RECON_1 Zgłoś komentarzJaskolki jak zawsze latają wysoko:)
-
tomas68 Zgłoś komentarzNie ma takowych ale trzeba było sobie pogdybać. Poprzedni sezon zweryfikował tą tu przedstawianą fikcję.
-
Judytka8 Zgłoś komentarzjeszcze kilka tygodni i zacznie się rywalizacja żużlowa :) dla tych co nie mogą się doczekać to polecam świetną grę Speedway Club Manager SCM :) Polecam wszystkim :)
-
lukass017 Zgłoś komentarzW takich newsach widać slabosc i bolaczke tej dyscypliny " nie przegrala od 700 dni - 15 meczy Kiedy ktoś zrozumie, ze nie da się tak dalej.
-
Rick Grimes Zgłoś komentarzRanking kto najlepiej preparuje tor :D
-
Ultrass. Zgłoś komentarzPrawie 1000dni niezła twierdza :PP
-
eddy Zgłoś komentarzNikus jest krolem .. miejsca gdzie ...krol pieszo chodzi :wychodka na MA !
-
AMON Zgłoś komentarzTWIERDZA WROCŁAW -NA POZNAŃSKIM Golencinie NR 1 !!!!!!!!!!!!!!!!!!!
-
KACPER.U.L Zgłoś komentarzNikoś nie tylko zdobył MA ale również został jej nowym królem.Pismaki myślą,że Amerykę odkryli...
-
eddy Zgłoś komentarzponownie trudno bedzie zdobyc MA , po planowanej modernizacji nawierzchni i , geometrii..lukow! Zapiski ze sprawdzonymi ..ustawieniami mozna na makulature ..oddac !
-
Maciek Tarnów Zgłoś komentarzże klub się z roku na rok osłabia....
-
Sokół - CKM Zgłoś komentarzKiepski materiał faktograficzny - wynik tego historycznego meczu w Tarnowie w 2006 roku to 51-39 dla Włókniarza. Byłem, widziałem :)