Mistrz Pedersen schodzi ze sceny. Z workiem medali i prawie dwoma tysiącami punktów

Dawid Borek
Dawid Borek

Co dalej?

Organizatorzy Grand Prix proponowali Pedersenowi, by został pierwszym rezerwowym przyszłorocznego cyklu. Duńczyk odmówił jednak działaczom BSI i FIM. - Powiedziałem działaczom, by przekazali tę rolę komuś innemu. To nie jest ten etap w mojej karierze, bym planował starty na ostatni moment i dowiadywał się dwa dni przed turniejem Grand Prix, że mam w nim jechać - tłumaczył.

Wątpliwe, że Pedersen wróci jeszcze do cyklu jako jego stały uczestnik. Trudno oczekiwać, że będzie mu się chciało przedzierać się przez wieloetapowe sito eliminacji. Być może jednak pojedzie jeszcze w choćby jednym turnieju z pojedynczą dziką kartą, w którym pożegna się z kibicami, którzy przez te wszystkie lata oklaskiwali go na światowych torach.

Pedersen zakończył karierę w Grand Prix, ale nadal będziemy oglądali go w rozgrywkach ligowych. W Polsce, po świetnym sezonie indywidualnie w barwach Grupy Azoty Unii Tarnów, ma przenieść się do Falubazu Zielona Góra.

Czy będzie ci brakowało Pedersena w GP?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Polub Żużel na Facebooku
inf. własna, speedwaygp.com
Zgłoś błąd
Komentarze (23)
  • KACPER.U.L Zgłoś komentarz
    Dzikodem wyrażnie zapisał się na kartach historii szlaki.Tylko IMŚJ w tej bogatej kolekcji brakuje.Będzie brakować Dzika.All the best Power.
    • Lambo505 Zgłoś komentarz
      Moim daniem strasznie chamsko zachował się FIM wobec Nickiego Pedersena. 3 krotnemu mistrzowi świata tak naprawdę nie wyszedł jeden sezon, ponieważ w poprzednim był
      Czytaj całość
      skontuzjowany . Leon Madsen dostał tak naprawdę dziką kartę kosztem Pedersena ,ponieważ obaj są Duńczykami. Gdy by Madsen nie miał dobrej formy w tym roku, Pedersen miałby dzikusa na przyszły sezon
      • Hedgehog Zgłoś komentarz
        Mimo, że na papierze cykl przyszłorocznego SGP wygląda lepiej, to i tak będzie czuć brak Pedersena, tych emocji, które wywoływał. Niestety coś się w żużlu kończy. 20 lat temu ten
        Czytaj całość
        sport był bardziej emocjonujący. Teraz jazda gęsiego i ciągłe biadolenie na temat torów. Coś mocno się schrzaniło po wprowadzeniu nowych tłumików.
        • undisputed Zgłoś komentarz
          Mało komu charakterem przypadł do gustu ale cóż... Następuje powoli zmiana warty. Został jeszcze kombinator Hancock. Kiedyś GP miało lepszyu smak. Hans Nielsen, Tony Rickardsson, Gollob,
          Czytaj całość
          Nielsen, Gustafsson i inni... Ktoś kto pamięta jeszcze te zmagania to wie jak kiedyś wyglądało ściganie na żużlu ponad 20 lat temu.
          • UNIA LESZNO kks Zgłoś komentarz
            Jedyny plus odejścia Nickiego to to , że nie pamiętam o dokładnie ile bo jestem na komórce ale około 10-15 pkt został za Tomkiem na 4 miejscu tabeli wszechczasow. Jak by dostał dzika
            Czytaj całość
            kartę to może coś zrobić ale raczej nie. Ale kolejni aktywni są bardzo daleko, ponad 1 000 pkt. Woffinden by musiał tak jeździć z ponad jeszcze 6 lat, właśnie tak jak ci panowie u góry by tam dojść. Hancock jest pewnie 1 i ciekawa czy za jego życia ktoś go dogoni, a on nadal chce robić pkt.
            • MirasG-dz Zgłoś komentarz
              Choć wszyscy na niego pluli i gwizdali to ja zawsze go oklaskiwałem. Klasa zawodnik, niesamowity walczak, czasami na krawędzi ale taki jest żużel. Do niektórych przypomnijcie sobie jak
              Czytaj całość
              Tomek jeździł, czy zawsze fair play?
              • Lukim81Pomorskie-Śląskie Zgłoś komentarz
                Kończy się pewien etap.
                • sympatyk żu-żla Zgłoś komentarz
                  Jest początek jest i koniec,Nick zdobył wszystko co jest do zdobycia na torze.Parę sezonów pojeździ jeszcze w lidze .Będzie na pewno przydatny każdemu klubowi co będzie reprezentował,
                  Czytaj całość
                  firma ma dobrą niezawodną reklamę.
                  • wielkopolska.unia.l. Zgłoś komentarz
                    to będzie duzy plus dla karguli że dzik nie pojedzie GP .
                    • Zielakowski Zgłoś komentarz
                      Gdy Nicki zakończy karierę to wszyscy zatęsknimy za tym zadziornym zawodnikiem ; )
                      • mentikk Zgłoś komentarz
                        W końcu. Do pełni szczęścia brakuje, aby całkiem zakończył karierę. Ale już widać, że Zmarzlik aspiruje, aby zostać "godnym" następcą. Co do statystyk - czy autor zauwazył, że
                        Czytaj całość
                        część tych punktów wynikało z sztywnej punktacji SGP zależnie od miejsca w danej rundzie? Porównując to do obecnych osiągnięć zawodników - nie ma przełożenia. Dziś wygrywasz rundę z 16 pkt - masz pkt 16. Jak wspomniane w artykule - najlepsze osiągnięcie Nickiego w jednej rundzie - 25 pkt. Tyle się otrzymywało z urzędu za wygranie rundy. A ile zgromadził faktycznie? Przeliczając miejsca to 11 pkt w części zasadniczej (1 zwycięstwo i 4 razy drugie miejsce) + wygrana w finale.
                        • Poznaniak z Gorzowa Zgłoś komentarz
                          Żużel potrzebuje takich wyrazistych postaci. Dobrze, że poza GP nadal będziemy oglądali Dzika na torze. I nie jestem pewien, czy w kwestii startów w GP on naprawdę powiedział już
                          Czytaj całość
                          ostatnie słowo.
                          • kibicujmy kulturalnie Zgłoś komentarz
                            Smutne to ze taki skillowiec jak Gollob ma tylko 1 tytul a takie beztalencie jak Pedersen ma ich wiecej
                            Zobacz więcej komentarzy (3)