Dobre pieniądze tylko w SEC i GP. Juniorzy muszą dokładać do startów w mistrzostwach świata i Europy

Dawid Cysarz
Dawid Cysarz

Longtrack

2500 euro otrzymuje zwycięzca poszczególnego turnieju Grand Prix w wyścigach motocyklowych na długim torze. To mniej niż za 16. miejsce w zawodach rangi indywidualnych mistrzostw świata w klasycznym żużlu. 

Triumfatorzy drużynowych mistrzostw świata w longtracku mogą liczyć na 5 tysięcy euro do podziału na trzech zawodników tworzących zespół. 

Główna nagroda w mistrzostwach Starego Kontynentu w wyścigach na trawie to 1620 euro. Pula nagród w turnieju finałowym wynosi blisko 13 tysięcy euro. 

Mistrzostwa świata w wyścigach na długim torze

Miejsce IMŚ - Runda Kwalifikacyjna IMŚ - Challenge Grand Prix DMŚ
1. 850 1600 2500 5000
2. 750 1500 2250 4400
3. 700 1300 2100 3800
4. 600 1100 1800 3300
5. 550 1000 1700 3000
6. 500 900 1500 2700
7. 480 800 1400 -
8. 460 700 1300 -
9. 450 650 1200 -
10. 440 600 1100 -
11. 430 550 950 -
12. 410 500 900 -
13. 390 475 800 -
14. 390 450 700 -
15. 380 400 700 -
16. 380 350 450 -
17. 370 350 450 -
18. 370 - - -
19. 370 - - -
20. 360 - - -
21. 360 - - -
22. 360 - - -
23. 350 - - -
24. 350 - - -
25. 350 - - -
26. 300 - - -
27. 300 - - -
Razem 12000 13225 21800 22200
Pokaż całą tabelę

   Mistrzostwa Europy w wyścigach na długim torze

Miejsce Półfinał Finał
1. 1170 1620
2. 1040 110
3. 910 970
4. 710 910
5. 620 870
6. 550 840
7. 490 780
8. 450 550
9. 420 500
10. 380 500
11. 370 470
12. 360 470
13. 340 440
14. 340 440
15. 310 410
16. 310 410
17. 280 360
18. 280 360
19. 260 360
20. 260 360
Razem 9850 12720

  

Polub Żużel na Facebooku
inf. własna
Zgłoś błąd
Komentarze (2)
  • b40sw Zgłoś komentarz
    Nie wiem jak wy to widzicie ale pieniadze wyplacane jako nagrody sa we wszystkich tu opisanych turniejach smieszne. Jednak zuzlowcy to idealisci. Wygrana w GP 12 tys dolcow? Nawet przy wygranej
    Czytaj całość
    kazdego GP z kompletem punktow to taki zawodnik nie zarobi nawet 500 tys zloty. To smiech na sali. Nawet nie porownuje tych nagrod do wyplat pilkarzy Realu czy Bayernu, ale do wyplat pseudokopaczy polskiej ekstraklasy. Dobry zawodnik cienkiej ekstraklasy zarobi wiecej niz zwyciezca wszystkich rund GP. Nie ma kosztow przejazdu, hoteli mechanikow ani sprzetu. Quo Vadis Speedway?
    • -nutka- Zgłoś komentarz
      Bo podobno pieniądze szczęścia nie dają, mówią ci, co je mają...