Nowa norweska królowa i ostatni taki start Justyny Kowalczyk. Tak zapamiętamy PŚ w Lillehammer
Daniel Ludwiński
Fińskie objawienie sezonu
Krista Parmakoski od lat zalicza się do czołówki. Nazywanie Finki objawieniem sezonu może być pewną przesadą, ale nie sposób nie zauważyć, że w tym roku biega dobrze jak nigdy dotąd. W stylu klasycznym za Parmakoski naprawdę ciężko nadążyć - w niedzielnym biegu na dochodzenie awansowała na trzecie miejsce i uzyskała najlepszy czas dnia. Na mistrzostwach świata w Lahti Finka będzie niezwykle groźna w biegu na 10 kilometrów stylem klasycznym.
Polub Sporty Zimowe na Facebooku
inf. własna
Zgłoś błąd
Komentarze (1)
-
yes Zgłoś komentarzkróla Norwegii Haralda V". I niech tak będzie...