Szpilka wraca po długiej przerwie. Myślał o zawieszeniu kariery, teraz walczy o wszystko

Piotr Jagiełło
Piotr Jagiełło

Więzienie zamiast starcia z weteranem

Gdy Szpilka był w gazie, potrafił walczyć niemal co kilka tygodni, narzucając momentami mordercze tempo startów. Dynamicznie rozwijająca się kariera została zastopowana na dłużej po raz pierwszy 23 października 2009 roku. Wtedy to podczas oficjalnej ceremonii ważenia przed Polsat Boxing Night w łódzkiej Atlas Arenie młody sportowiec został zatrzymany przez organa ścigania i doprowadzony do zakładu karnego. Koło nosa przeszła mu potyczka z weteranem Wojciechem Bartnikiem.

W jego sprawie interweniował m.in. Andrzej Gołota, który wtedy rywalizował z Tomaszem Adamkiem. Apele "Andrew" na nic się zdały i młodszy kolega został skazany na 18 miesięcy więzienia za pobicie. Sportowa przyszłość Szpilki stanęła pod znakiem zapytania. Zakład karny w Tarnowie opuścił w kwietniu 2011 roku.

Powrót zaliczył 25 czerwca 2011 roku, niemal dwa lata po ostatniej potyczce. To dotychczas najdłuższy rozbrat "Szpili" z ringiem. 

ZOBACZ WIDEO Okniński zdradził kulisy awantury na konferencji (WIDEO)

Po porażce z Wilderem Szpilka miał wrócić wcześniej. W lutym jako jego oponenta anonsowano byłego przeciwnika Anthony'ego Joshuy.

Czy Artur Szpilka słusznie uchodzi za faworyta pojedynku z Adamem Kownackim?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Polub Sporty Walki na Facebooku
inf. własna
Zgłoś błąd
Komentarze (0)