Anthony Davis to nie koniec. Los Angeles Lakers jeszcze planują się wzmocnić

Pozyskanie w wymianie Anthony'ego Davisa wcale nie musi oznaczać końca bardzo znaczących ruchów w wykonaniu Los Angeles Lakers. Jeziorowcy mają na oku jeszcze kilka innych głośnych nazwisk.

Dawid Siemieniecki
Dawid Siemieniecki

Kemba Walker

Wydaje się to być jak najbardziej naturalny cel dla Los Angeles Lakers. Potwierdza to zarówno Marc Stein z New York Times, jak i Chris Haynes z Yahoo Sports. Jeziorowcy musieliby jednak poczekać do 6 lipca ze sfinalizowaniem transakcji, związanej z ewentualnym pozyskaniem rozgrywającego Charlotte Hornets. Sam Walker także musi stanąć przed poważnym wyborem.

Jeśli zdecydowałby się zostać w ekipie "Szerszeni" i podpisać z nimi maksymalny kontrakt, wówczas za najbliższe 5 lat gry zarobi ponad 221 milionów dolarów. Przejście do LAL i związanie się z nimi na 4 lata, bo jedynie tyle będą w stanie mu zaoferować szefowie klubu, zapewni mu maksymalnie niecałe 141 milionów dolarów. Dodatkowo jednak zyskałby gwarancję walki o mistrzostwo NBA, czego Hornets nie są w stanie mu zapewnić... A czas ucieka. Walker ma już bowiem 29 lat.

Czy Los Angeles Lakers są obecnie głównym kandydatem do mistrzostwa NBA w 2020 roku?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Polub Koszykówkę na Facebooku
WP SportoweFakty
Zgłoś błąd
Komentarze (5)
  • szeherejzada Zgłoś komentarz
    bardzo szczerze wątpie że Lakers teraz coś ugrają. Nie będzie stary LBJ grać po 40 minut w meczu bo szybko dostanie kontuzje. Davis może grać, dobry wiek, ale sam meczu nie wygra.
    Czytaj całość
    Pozbyli się wszystkich młodych, ciekawych i utalentowanych zawodników i oddali wysokie drafty. Nie ma kim grać teraz. Czekam na kolejne ruchy LAL bo jak nie pójdzie za tym skołowanie innych zawodników to czarno to widzę
    • R77 Zgłoś komentarz
      Zapowiadają się Złote lata dla LAKERS:)))) Zapowiada się ciekawy sezon ze zmianami w składach... Play off bez LBJ-a to nie to samo... KING IS BACK:))))