Finał to emocje! Finał to walka!
Michał Fałkowski
2. mecz: PGE Turów - Stelmet 80:74 (2-0)
Ponownie Christian Eyenga w roli głównej. Tym razem tłumaczy sędziemu Marcinowi Kowalskiemu, że kilkadziesiąt sekund wcześniej podłożył nogę jednemu z rywali zupełnie przypadkowo.
Eyenga podłożył nogę Mike'owi Taylorowi, gdy ten mijał go, wychodząc do kontry. I nawet jeśli w zagraniu Kongijczyka nie było złośliwości (choć powtórki każą wątpić), sędziowie nie mogli orzec inaczej.
Warto dodać, że Taylor spudłował oba rzuty wolne, ale po chwili zrehabilitował się bardzo ważną trójką, który dała prowadzenie PGE Turowowi 73:68.
Jesteśmy na Facebooku. Dołącz do nas!
Polub Koszykówkę na Facebooku
inf. własna
Zgłoś błąd
Komentarze (3)
-
DonZG Zgłoś komentarzostatnim meczu i jakoś sędziowie też nie zagwizdali... Ale oczywiście dym będzie tylko o Koszarka, bo on wykonywał akcję decydującą o wszystkim!