Kto w I lidze może zmienić klub?
Jakub Artych
Karol Szpyrka ma uznaną markę na I-ligowych parkietach. Praktycznie przed każdym sezonem ustawia się kolejka chętnych, która chciałby zakontraktować Szpyrkę do swojego zespołu. Doświadczony rozgrywający jest poniekąd talizmanem, gdyż w ostatnich latach Karol występował w drużynach, które zawsze awansowały minimum do półfinału I ligi (WKK Wrocław, Sokół Łańcut czy GKS Tychy). Jego szanse na pozostanie w Tychach wynoszą obecnie 50 na 50.
Polub Koszykówkę na Facebooku
inf. własna
Zgłoś błąd
Komentarze (0)