W BM Slam Stali jak w biurze podróży
Po rozwiązaniu kontraktu ze Sretenoviciem działacze BM Slam Stali mieli dwie opcje: Emil Rajković i Donaldas Kairys. Ostatecznie zdecydowano się na macedońskiego szkoleniowca, z którym władze klubu od dłuższego czasu utrzymywały kontakt. Jego zatrudnienie było możliwe, ponieważ 38-letni trener wcześniej rozwiązał swoją umowę z MDK Skopje.
Prowadzona przez trenera drużyna w fatalnym stylu rozpoczęła zmagania ligowe. Macedoński zespół przegrał cztery mecze z rzędu, ulegając kolejno: Crvenie Zvezda Belgrad (69:91), Partizanowi Belgrad (62:93), Cedevicie Zagrzeb (61:81) oraz Cibonie Zagrzeb (85:89). Odpowiedzialność za tak słabe wyniki zespołu wziął na siebie Emil Rajković, rezygnując ze swojej posady.
Zakontraktowanie: 18 października
-
Gabriel G Zgłoś komentarzale kasa duża i skład na papierze jak na PLK naprawdę mocny. Kibicował nie będą ale z ciekawością czekam co z tej szarpaniny wyniknie. Ja mam dużo znajomych w Ostrowie i wiem, że wielu starych kibiców nie identyfikuje się z tą nową Stalą. Dla nich prawdziwa Stalówka gra nadal na Kusocińskiego. Nowi włodarze chcą zdobyć uznanie poprzez dobry wynik i dlatego rzucają forsą. Dziwne to trochę i przypomina mi trochę nieeleganckie pożegnanie u nas z Radex-em. Cóż, takie czasy. Rządzi forsa a nie tradycje.