Chcieli Cela, wzięli Kostrzewskiego. BM Slam Stal królem polowania
Bardzo wysoko mierzą w tym sezonie, ale także w kolejnych latach przedstawiciele BM Slam Stali Ostrów Wielkopolski, którym nie brakuje fantazji, ale także pieniędzy. Same przymiarki do niektórych zawodników robią wrażenie!
Świetne transfery przed sezonem. Duże nazwiska
Przed rozpoczęciem sezonu władze BM Slam Stal Ostrów Wielkopolski nie szczędziły pieniędzy na transfery. Pozyskano uznanych zawodników na rynku - m.in. Aarona Johnsona, Szymona Szewczyka czy Łukasza Majewskiego.
Nieudany początek sezonu (0:3) zmusił przedstawicieli klubu do działania. Zatrudniono nowego szkoleniowca, Emila Rajkovicia, który szybko zaprowadził porządki. Macedończyk odstawił od składu Marvina Jeffersona i Władysława Koreniuka, którzy kompletnie nie pasowali do jego układanki. Klub rozwiązał z nim umowy, mimo że wcale nie byli tanimi zawodnikami. Najlepszym dowodem jest fakt, że Amerykanin u nowego pracodawcy (Turcja, II liga) zarabia ponad 10 tysięcy dolarów.
-
Remik Banaszkiewicz Zgłoś komentarzJeśli Stal chce być postrzegana jako profesjonalny klub to potrzebują hali z prawdziwego zdarzenia.
-
hmm Zgłoś komentarzHEJ STAL !!!!!!!!!! Będzie walka o medal !!!
-
Łukaszek z Falubazu Zgłoś komentarzTrzymać kciuki życzyć powodzenia.