W PLK nastał czas polskich trenerów

Karol Wasiek
Karol Wasiek

Zbigniew Pyszniak - Siarka Tarnobrzeg

Siarka w PLK gra nieprzerwanie od sezonu 2010/2011. Klub jest przez wielu wyśmiewany, ale trzeba oddać Zbigniewowi Pyszniakowi, że to głównie dzięki niemu koszykówka na Tarnobrzegu na poziomie ekstraklasowym cały czas się utrzymuje. To on sam szuka sponsorów, walczy o dotację z miasta. To człowiek-orkiestra.

- Kilka lat wcześniej mieliśmy więcej pieniędzy. Nawet podparliśmy się kredytem, ale o tym nie mówiliśmy, bo nie było się czym chwalić. Dokładałem swoje pieniądze do klubu. Od dwóch lat zmieniłem strategię. Powiedziałem wprost: gramy za tyle, ile mamy - mówi trener i prezes Siarki.

Bilans w tym sezonie: 4:22

Którego z trenerów zatrudnił(a)byś w pierwszej kolejności?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Polub Koszykówkę na Facebooku
inf. własna
Zgłoś błąd
Komentarze (11)
  • marek1999zg Zgłoś komentarz
    jak nie ma siana to się bierze polskiego trenera jak u nas w Zastalu i robi dobra minę do złej gry :D wszyscy wiedza ze polska ternerka to fuszerka :d
    • yokoyoko Zgłoś komentarz
      yep, i nie koniecznie przynosi to coś spektakularnie dobrego biorąc pod uwagę, że Europa oddaliła się okrutnie w tym sezonie...
      • Termos Zgłoś komentarz
        Skąd Pyszniak w tym zestawieniu? Na prezesa się nie nadaje, tym bardziej na trenera. Za jego trenerskiej przygody zespół przegrał najwięcej spotkań, w składzie miał najgorszych graczy i
        Czytaj całość
        nie osiągnął zupełnie nic. Zawodnicy, którzy jeszcze na początku sezonu coś prezentują z czasem stają się dramatycznie słabi. Dziwne, że co rok sytuacja powtarza... Co do tych sponsorów też bym się kłócił. Sponsorów załatwiali mu urzędnicy z miasta. On sam wiele nie zdziałał. Mówi, że tylko jemu zależy na koszykówce w mieście i ikt inny nie proponuje pomocy. Tak się składa, że pomocy było wiele tylko Pyszniak jej nie chce. Woli zatrudnić swoich ludzi i nie dopuszczać nikogo z zewnątrz. Wszystko kręci się w zamkniętym gronie i nikt chociaż się nie wygada co się dzieje w klubie. Dyrektorem sportowym był kolega a teraz jest nim syn. W sumie na tym stanowiska się kończą bo więcej nikogo w klubie nie ma :D
        • templeton Zgłoś komentarz
          Z tym szukaniem przez Pyszniaka sponsorów to lekka przesada...
          • Nielubie Fejsa Zgłoś komentarz
            Z tej całej ferajny chyba tylko Frasunkiewicz ma głowę na karku. reszta to trenerzy typu: kupcie mi seryjnego strzelca a ja ustawię kilka akcji pod niego.
            • Nielubie Fejsa Zgłoś komentarz
              Taniej nie znaczy lepiej. /patrz stelmet/ wolałbym zaoszczędzić na miernej klasy obcych graczach niż na świetnym trenerze. Padaka...