EBLK: mistrzynie na łopatkach, Energa rozbiła Ślęzę!

Krzysztof Kaczmarczyk
Krzysztof Kaczmarczyk

Dogrywka i druga wygrana Widzewa

Wielkie emocje, dogrywka i szał radości po stronie gospodyń - tak w skrócie można opisać to, co wydarzyło się w sobotę w Łodzi. Widzew ostatecznie po heroicznym boju okazał się lepszy od PGE MKK Siedlce.

Jeszcze w 34. minucie siedlczanki prowadziły 62:56 po trójce Katarzyny Trzeciak. W końcówce jednak ważne rzuty trafiały Roksana Schmidt oraz Darya Zavidna i do rozstrzygnięcia pojedynku potrzebna była dogrywka.

W niej kluczowym momencie 2 z 3 rzutów wolnych spudłowała Oksana Mollova, a po przeciwnej stronie ponownie dała o sobie znać Schmidt. W swojej ostatniej akcji przyjezdne rzucały trzykrotnie zza łuku, ale żadna z prób nie doszła celu i druga wygrana Widzewa stała się faktem.

Widzew Łódź - PGE MKK Siedlce 76:73 (18:18, 25:27, 13:14, 12:9, d. 8:5)

Widzew: Schmidt 19, Drop 14, Scheer 13, Zawidna 11, Harvey-Carr 9, Paździerska 6, Zapart 2, Gertchen 2, Kudelska 0.

PGE MKK: Mołłowa 29, Parysek-Bochniak 17, Trzeciak 13 (11 zb), Alikina 6 (12 zb), Dusanić 4, Stępień 4, Lapszynski 0.

Czy Alexis Hornbuckle poprowadzi Energę do medalu?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Polub Koszykówkę na Facebooku
inf. własna
Zgłoś błąd
Komentarze (2)