Wolni agenci w NBA. Są jeszcze ciekawe nazwiska
Marcus Morris (poprzednio Boston Celtics)
Jeszcze w maju spekulowano, że Marcus Morris jest mocnym kandydatem do gry w New York Knicks. Podkoszowy w poprzednim sezonie zagrał w 75. meczach Boston Celtics, w których notował średnio 13 punktów oraz 6 zbiórek. Nie były to oszałamiające liczby, jednak bez problemu powinien znaleźć nowego pracodawcę.
Kilka dni temu Mike Fisher z "247 Sports" poinformował, że jego zatrudnienie mocno rozważają Dallas Mavericks. Ekipa z Teksasu jest bardzo aktywna na rynku transferowym. Niedawno do tego klubu trafił Boban Marjanovic, który w przeszłości grał w jednej drużynie z Marcinem Gortatem.
Szefowie klubu z Teksasu zagwarantowali wcześniej Kristapsowi Porzingisowi 158 milionów dolarów za 5 lat gry, zatrzymali w zespole JJ Bareę, Dwighta Powella, Maxi Klebera i Doriana Finneya-Smitha, a także sprowadzili z powrotem Setha Curry'ego.
Zobacz także: Deividas Dulkys: Anwil nie był lepszym zespołem od Arki